Remont Zalewu Ruda budzi coraz większe emocje naszych czytelników. Najpierw zgłoszono śnięte ryby w zbiorniku, później schnące drzewa wokół części ze spuszczoną wodą. Teraz otrzymaliśmy zdjęcia wyrobiska żwirowni wypełnionego po brzegi półpłynnymi osadami dennymi wydobytymi z zalewu. Zdaniem czytelników nie jest tam bezpiecznie, szczególnie obok mostku na Mławce. Czytelnicy ostrzegają przed zagrożeniem.
Wybitnie niebezpieczne miejsce (ZDJĘCIA)
Zdaniem niektórych Czytelników remont zalewu nie przebiega tak, jak można by się spodziewać. Obok drogi usypano wysoki wał ziemny, odgradzający wyrobisko, który może stanowić zagrożenie.
– To się w głowie nie mieści. Obok drogi usypano wysoki wał ziemny, odgradzając wyrobisko. Za zabezpieczenie tego miejsca służą dwie tabliczki informujące, że to teren budowy i wstęp wzbroniony, a na górze wyrobiska wzdłuż skarpy żółta taśma. Natomiast środek wypełniono błotnistą masą. Tak wygląda, jakby nie było ratunku dla tego, kto w nią wdepnie. To głębokie na wiele metrów trzęsawisko. Wyjście z niego wydaje się wręcz niemożliwe. Do tego na szczycie wał ziemny pęka i jest wchłaniany przez tę błotnistą masę. Jak w pewnym momencie pęknie, to ten szlam wyleje się na drogę, oby nikogo wówczas tam nie było. Do tego obok mostku na Mławce usypano — jak myślę tymczasowy — przepust i w żaden sposób go nie zabezpieczono. Myślę choćby o tymczasowych barierkach. Kto weźmie odpowiedzialność za tragedie, jakie tu lada moment mogą się zdarzyć — mówi rozemocjonowany autor zdjęć.
Ostrzegamy. Uważajcie we wspomnianym rejonie. Zobaczcie, jak to wygląda.
To nadzorują Wód Polskie, a to organizacja stworzona przez obecny rząd, niestety widać jak sobie radzi na Odrze…
Jak Rafal pompował gówna przez kilka miesięcy do Wisły to gdzie byłeś?
(WYMODEROWANO) nic z tego nie bedzie oczyszczania tylko brak ryby w zbiorniku