Martwe ryby, smród i kąpiące się dzieci oraz brak tablic ostrzegawczych. Tak wygląda sytuacja nad zalewem Ruda, gdzie trwa rewitalizacja. W niedzielę wędkarze zauważyli na płyciźnie tysiące martwych ryb, a tuż obok… plażowiczów. Problem w tym, że nie widać oznaczeń o zakazie kąpieli.
Smród, martwe ryby. Tam kąpią się dzieci
Napisaliśmy TUTAJ i TUTAJ, jak w niedzielę i poniedziałek wyglądała sytuacja nad zalewem Ruda. Tysiące martwych ryb leżało w wodzie lub w mule. Ustalamy, co się wydarzyło.
Większość padliny uprzątnięto w poniedziałek około godziny 11, jak przekazał nam interweniujący mławski sanepid. Pracę podjęła firma utylizująca padlinę. Problem nawarstwił się podczas weekendu.
Sanepid ustalił (na podstawie wyjaśnień pracowników), że padły ryby, które trafiły na płyciznę, zamiast do koryta rzeki. To podczas rewitalizacji zalewu.
Działania wyjaśniające wszczęła też w sprawie Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie (akwen wodny zalewu to teren działania województwa warmińsko — mazurskiego).
– Dotychczas do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie nie wpłynęło zgłoszenie w sprawie śnięcia ryb, będącego następstwem modernizacji zbiornika wodnego Ruda. Niemniej jednak, w związku z otrzymaną od Państwa informacją, zwrócimy się do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, Zarządu Zlewni w Ciechanowie o wyjaśnienia dotyczące zaistniałej sytuacji — informuje nas 27 czerwca Katarzyna Pietruszyńska z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie.
W tej wodzie kąpią się dzieci, a nie jest przebadana
Poniżej nasze zdjęcia wykonane nad zalewem Ruda 27 czerwca w godzinach popołudniowych. Przy tamie może i większość ryb usunięto. Jednak panuje tam smród przyprawiający o mdłości. Tymczasem w miejscu dawnego kąpieliska beztrosko kąpały się dzieci.
Ludzie nie wiedzą, że obowiązuje zakaz kąpieli. Na terenie kąpieliska nie widać tablic informacyjnych. W dodatku woda nie jest przebadana przez sanepid z Działdowa (zalew należy do ich terenu działania).
– Obowiązuje zakaz wstępu na teren zalewu Ruda. Kąpiel nie jest zalecana. Z tego względu sanepid z Działdowa — którego to teren działania — nie bada stanu wody. Ludzie kąpie się na własną odpowiedzialność — ostrzega Ewa Sztuba — dyrektor sanepidu w Mławie.
Kąpiące się dzieci uciekły z wody dopiero po naszym ostrzeżeniu. Tablic ostrzegawczych brak. Do tematu wrócimy.
Dzień dobry ! Odchodząc troszkę od tematu,dlaczego nie działają fontanny koło Domu Handlowego.