Czytelnicy sygnalizowali nam, jeszcze przed świętami, że na cmentarzu komunalnym kradną metalowe krzyże. Nieoficjalnie wiemy o kilku takich zdarzeniach. Takie kradzieże zdarzają się cyklicznie. Co na to mławska policja?
Prawdopodobnie nie wszyscy poszkodowani mieszkańcy zgłosili kradzież organom ścigania. Dowiedzieliśmy się, że mławska komenda Policji prowadzi postępowanie w sprawie jednego takiego zdarzenia. Chodzi o przestępstwo kradzieży mosiężnego krzyża, który zamontowany był na jednym z nagrobków, na terenie Cmentarza Komunalnego w Mławie.
- R E K L A M A -
Policja poszukuje złodzieja krzyża
Jak wynika z zawiadomienia, krzyż został skradziony w dniach od 5 do 11 grudnia.
– Jak do tej pory skradzionego krzyża nie udało się odzyskać. Złodziejowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. To jedyne takie zawiadomienie, jakie Policja otrzymała w ostatnim czasie. Nie ma także zgłoszeń, dotyczących wykroczeń uszkodzenia mienia lub kradzieży na terenie mławskich cmentarzy – informuje portal Nasza Mława asp.szt. Anna Pawłowska z KPP w Mławie.
Jak się uchronić przed stratą?
Policja podpowiada, że najskuteczniejszy jest monitoring, którego jednak nie ma na mławskim cmentarzu komunalnym.
– Jednym z najskuteczniejszych, technicznych sposób zabezpieczenia mienia na terenie nekropolii, jest montaż systemu kamer. Jest to jednak inwestycja, jaką musiałby zrealizować administrator cmentarza – dodaje przedstawicielka mławskiej policji.
Waszym zdaniem, jak się uchronić przed złodziejami grasującymi na cmentarzach? Zachęcamy do dyskusji.
- R E K L A M A -
Niestety, nie tylko na komunalnym kradną krzyże. U mojego taty na cmentarzu parafialnym został również skradziony krzyż w tych samych dniach jak napisane jest w artykule. Wycięto, również pół tui, podejrzewam, że na stroiki świąteczne.
Na cmentarzu parafialnym na Wólce również dokonano kilku takich kradzieży oraz kilku usiłowań o czym świadczą powyginane krzyże na pomnikach.
Ochrona cmetarza leży chyba w gestii zarządcy i to jego powinniście pytać co zamierza zrobić, żeby to takich zdarzeń nie dochodziło.
To zarządca powinien odpowiadać za mienie cmentarza. Ostatecznie to on zarabia na cmentarzu, a nie rodziny zmarłych. Gdyby musiał zwracac ludziom za skradzione mieni, to już dawno byłby tam monitoring i ochrona.
Na cmentarzu na Wólce przy ul. Cmentarnej też kradną krzyże. Nam ukradli nowy krzyż z figurką Chrystusa po remoncie grobu rodzinnego,więc nowego nie montujemy tylko wyżłobiono nam mały krzyż na dużym krzyżu na grobie przodków od 1921 r. Popieram montaż monitoringu na głównym alejach cmentarzy.