Reprezentanci Kontry Przasnysz zadebiutowali w rozgrywkach Mławskiej Ligi Koszykówki 3X3. Premierowy występ nie był udany. Finiszowali na końcu stawki, choć w pierwszym meczu eliminacji okazali się lepsi od późniejszych triumfatorów.
Pokonali Heavyweight 12:8, sygnalizując, że przyjechali po wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej. Potem przyszły jednak trzy kolejne porażki, które pozbawiły nadziei na awans do fazy play off.
W niej znalazło się czterech „szczęśliwców” Jeden z półfinałów przyniósł derbowe starcie. Zderzenie mławskich koszykarzy zakończyło się wysokim zwycięstwem Wuja Squad. Bartosz Tyszka, Łukasz Zakrzewski, Jarosław Bartoś, Adam Kołakowski i Krzysztof Ćwik rozbili lokalnych przeciwników aż 21:8. Natomiast druga konfrontacja padła łupem Heavyweight.
Finał okazał się niezwykle zacięty. Sytuacja na parkiecie zmieniała się jak w kalejdoskopie. Żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie większej przewagi. To zwiastowało ogromne emocje i tak faktycznie było. Na czterdzieści osiem sekund przed końcem był remis 15:15. Obie strony próbował przechylić szalę na swoją stronę. Ostatecznie ta sztuka udała się Heavyweight. Sekundę przed końcem celnym rzutem z bliska popisał się Mateusz Ciborowski. W nagrodę sięgnął po nagrodę najlepszego gracza drugiej rundy (MVP).
III runda odbędzie się w środę 1 grudnia – początek godz. 19.
Klasyfikacja generalna Mławskiej Ligi Koszykówki 3×3 po dwóch rundach: 1. WML Squad 170 pkt, 2. Olsztyn Ballerz 140, 3. Wuja Squad 150, 4. Heavyweight 160, 5. Kontra Przasnsz 50
Fot: Mława Basketball