Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała 20 października, że minimalna emerytura wynosząca 1250,88 zł zostanie zrewaloryzowana tak, że przekroczy 1300 zł (na dzień dzisiejszy 1312 zł). Dokładna kwota waloryzacji znana będzie w lutym 2022 i na pewno wyniesie minimum 5%.
Dodatkowo minister przypomniała, że 9 mln emerytów i rencistów otrzyma 14 emeryturę, z czego ok. 8 mln o w pełnej wysokości to jest 1250,88 zł.
Pozostałe ok. 1,2 mln świadczeniobiorców, których emerytura przekracza 2,9 tys. zł, będzie miała świadczenie pomniejszone według zasady złotówka za złotówkę. Czyli pomniejszenie będzie wynosić tyle złotych, ile wynosi przekroczenie progu dochodowego.
Ponadto 13 emerytura w wysokości 1250,88 zł należy się emerytom niezależnie od kryterium dochodowego.
Co ważne, by otrzymać te dodatkowe pieniądze, seniorzy nie muszą nic robić. Urząd sam naliczy pieniądze i przekaże do wypłaty.
Socjalizm od młodego do starego, wow bez wychodzenia z domu każdy komu się należy socjal, otrzyma bez żadnego wysiłku, totalny idiotyzm, a nowy ład to pomysł rodem z powojennej Ameryki, uderzy najpierw w przedsiębiorców a następnie w konsumentów, te skromne podwyżki emerytur a także zniesienie podatku od minimalnych emerytur to tylko zabezpieczenie emerytów przed jeszcze wyższą inflacją i gorszym ubóstwem w jakim teraz żyją, ale społeczeństwo tego nie zrozumie dopóki nie zrozumie praw ekonomii.