Nauczyciele mówią NIE na propozycje zmian w ustawie Karta nauczyciela, przedstawione przez kierownictwo Ministerstwa Edukacji i Nauki 21 września – oświadczył prezes ZNP Sławomir Broniarz w poniedziałek 27 września podczas konferencji prasowej w Warszawie.
Prezes ZNP Sławomir Broniarz w swoim wystąpieniu ocenił propozycje ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka jako skrajnie lekceważące. Sugeruje protest.
– Rozwiązania zawarte w propozycji resortu edukacji to skrajny przejaw lekceważenia nauczycieli i reprezentujących ich przedstawicieli oświatowych związków zawodowych, dający poważny argument do podjęcia działań protestacyjnych […] deklarowana przez ministra Przemysława Czarnka podwyżka płac kosztem zwiększenia pensum i odebrania niektórych dodatków oznacza, że nauczyciele sami sfinansują wzrost wynagrodzeń — wyjaśnia stanowisko ZNP Broniarz.
ZNP chce powiązania pensji nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w Polsce.
– Domagamy się powiązania systemu wynagrodzeń nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce narodowej. To rozwiązanie jest przedmiotem inicjatywy ustawodawczej, pod którą podpisują się obecnie obywatelki i obywatele – oświadczył szef ZNP.
STANOWISKO ZNP (pełny tekst)
- Rozwiązania zawarte w propozycji resortu edukacji to skrajny przejaw lekceważenia nauczycieli i reprezentujących ich przedstawicieli oświatowych związków zawodowych, dający poważny argument do podjęcia działań protestacyjnych.
- Deklarowana przez ministra Przemysława Czarnka „podwyżka” płac kosztem zwiększenia pensum i odebrania niektórych dodatków oznacza, że nauczyciele sami sfinansują wzrost wynagrodzeń.
- Mamy dość arogancji i braku szacunku dla zawodu nauczyciela ze strony decydentów oświatowych oraz niezrozumienia potrzeb 600-tysięcznej grupy zawodowej nauczycieli.”
Czy będzie strajk nauczycieli? Wkrótce się okaże.
W tym momencie doprowadzaą do utraty pracy przez cześć nauczycieli. A przecież już są niedobory, szczególnie w dużych miastach. Ludzie uciekają ze szkół
Ech głupi rząd… dawać podwyżkę i jeszcze zwiększyć pensum? W głowie się nie mieści takie lekceważenie cięko pracującej grupy społecznej. Proponuję więc – dać podwyżkę i zmniejszyć pensum do 10, góra do 12 i wszyscy będą szczęśliwi ;).
Och, żal d… sciska, a może tak przekwalifikować się na nauczyciela, co?
Przemyśl to powiedzenie – przekleństwo? (bardzo stare, ale ciągle na czasie):
„Obyś cudze dzieci uczył”.
A w młodości rzucałeś kamieniami w nauczycieli, bo ci stawiali jedynki?