Jak wygląda postęp prac przy budowie następnego etapu Alei Świętego Wojciecha po niemal pięciu miesiącach?
Według zapowiedzi droga ma być oddana do użytku w najbliższym czasie. Okazuje się, że prace posuwają się do przodu w widoczny sposób.
Firma budująca – za 9 mln 754 tys. 710 zł – drogę (odcinek 863 metrów) z jezdnią szeroką na 7 m ma skończyć prace w ciągu 11 miesięcy od przekazania placu budowy. Ten czas upływa w czerwcu 2021 r.
W miejscu dawnego dworca Mława Miasto nie ma śladu po budynku i parkingu. Nie ma tam też asfaltu, ale wyraźnie jest to założenie planu budowy, by zbyt wcześnie osoby niepowołane nie wjeżdżały na plac budowy. Dlatego z obu jej stron wjazd pozostał niewyasfaltowany.
Zdecydowana większość Alei Św. Wojciecha jest już przykryta asfaltem. Również wykonane są wjazdy w drogi osiedlowe. Chodniki są na etapie układania, podobnie jak wykonywana jest ścieżka rowerowa. Wzdłuż drogi ustawiono już latarnie. Widać, że prace były wykonywane na trudnym terenie, bo z obu stron drogi ponad gruntem świeci tafla wody, którą odbiera rów, dla którego pod drogą zbudowano przepust.
Uwaga! Na całej długości drogi studzienki są prowizorycznie zasłonięte. Widać, że włazy do nich są dopiero wykonywane. Dlatego należy uważać i pamiętać, że to jeszcze plac budowy, a nie droga oddana do użytku.
W jednym miejscu zaskakuje trakcja elektryczna biegnąca wzdłuż torów i przechodząca stosunkowo nisko nad jezdnią. Wydaje się, że jeśli nie zostanie to zmienione, w przyszłości może powodować kolizje z pojazdami np. ponadgabarytowymi.
Rondo, które powstaje w ciągu ulicy Płockiej i jest końcem obecnego etapu budowy al. Św. Wojciecha, w połowie jest już niemal wykonane. Widać, że lada dzień – po dokończeniu okładania asfaltu – ruch zostanie przeniesiony na tę jego część, a druga będzie budowana.
Wymaga to dalszego prowadzenia ruchu wahadłowego w tym miejscu, co tworzy korki pojazdów niejednokrotnie sięgające, aż po rondo Popiełuszki. Poniżej przedstawiamy fotorelację z placu budowy wykonaną 8 maja 2021 r.. Można ją porównać z naszą fotorelacją z grudnia 2020 r. NACIŚNIJ TUTAJ.
Kruszbeciaki robią dobrą robotę
Wszystko ładnie pięknie, ale co z odcinkiem ul Sienkiewicza, od alei, do wiaduktu szreńskiego? przydało by się rondo przy zjeździe z wiaduktu, tam będzie totalny chaos komunikacyjny.
to rondo to powinna zrobić PKP przy budowie tego wiaduktu, tak samo na ul. Podmiejskiej, ale jak zwykle [WYMODEROWANO]i osoby odpowiedzialne mają wszystko [WYMODEROWANO], takich mamy fachowców
PKP nie jest filantropem. Ten zakres prac jest w kompetencjach miasta. Natomiast dworzec MM owszem powinno wybudować PKP, pod warunkiem, że miasto nadal nie będzie upierać się, że chce wybudować taki dworzec na swój koszt bez PKP.
Jak widać w Mławie wszystko na odwrót drogę asfaltową z rondem ma budować PKP, natomiast dworzec ma budować miasto Mława.
Skutek widzimy: wielki szyld „Stacja Mława”, tylko, że przyjezdni nie mogą znaleźć nawet kawałka poczekalni.
Tu już jest masakra.
Strach przechodzić przez ulicę na przejściu dla pieszych.
A co z dworcem kolejowym?
PKP bezpłatnie przekazało samorządowi ten budynek na własność pod warunkiem zachowania funkcji obsługi podróżnych korzystających z pociągów. Nie określono w umowie w jakiej to będzie formie ponieważ zgodnie z prawem nie ma takiego obowiązku. Natomiast jest obowiązek podtrzymania funkcji obsługi podróżnych. Chciałbym wiedzieć co dalej. Prawdopodobnie trzeba będzie zawiadomić odpowiednie organa bo miasto nie wywiązało się z obowiązku udostępnienia poczekalni dworcowej.
Poczekalnia jak poczekalnia, ale brak biletomatu to kpina 😉 o bankomacie jak napisałem im ze śmieszne jest by w takiej „galerii” nie było bankomatu, ten w cudowny sposób pojawił się kilka dni temu 😉