Mieszkańcy gminy Lipowiec Kościelny sprzeciwiają się lokalizowaniu na ich terenie grzebalnika utylizowanego drobiu, uśmierconego z powodu ptasiej grypy. Dziś 21 kwietnia od godziny 13.00 przed Urzędem Gminy w Lipowcu Kościelnym rozpoczął się protest.
W Lipowcu Kościelnym w żwirowisku nieopodal cmentarza ma powstać grzebalnik utylizowanego drobiu. Mieszkańcy protestują przed urzędem gminy. Na terenie planowanego grzebowiska pracuje ciężki sprzęt, przygotowując miejsce.
Dziś wraz z wójtem gminy teren wizytował Wojewódzki Lekarz Weterynarii.
Portal Nasza Mława o godzinie 12.50 i 13.20 skontaktował się z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska (delegatura w Ciechanowie), gdy na miejscu trwały już prace przygotowawcze.
Od Małgorzaty Pałka – kierownik delegatury – usłyszeliśmy.
– Nic o takim składowisku nie wiem, były prowadzone rozmowy, ale dotyczyły Sarnowa koło Żuromina – stwierdziła.
Tymczasem na miejscu trwają nieprzerwanie prace przygotowawcze, a mieszkańcy protestują przed urzędem gminy.
AKTUALIZACJA z godziny 13.40
O sytuację zapytaliśmy starostę mławskiego Jerzego Rakowskiego.
– Odbyłem przed chwilą rozmowę ze wszystkimi wójtami gmin, na których problem ptasiej grypy występuje. Sytuacja jest bardzo zła, można powiedzieć, że to jest wojna. I dlatego tak trzeba postępować. O pomyśle grzebowiska w tej lokalizacji wiem od wczoraj (20 kwietnia). W tym miejscu prywatny przedsiębiorca już wcześniej miał wydane pozwolenie od marszałka województwa na rekultywację tego terenu. Ja nie jestem specjalistą z tej dziedziny, ale poinformowano mnie, że w tym miejscu są grube warstwy nieprzepuszczalne i nie spowoduje to zatrucia wód. Moim zdaniem mniejsze zagrożenie dla ludzi stanowić będą zadołowane kury przesypane wapnem, które szybko ulegną rozłożeniu niż leżące na powietrzu. Nikt nie chce działać przeciwko mieszkańcom, ale w tej szczególnej sytuacji trzeba podejmować trudne decyzje właśnie by nie dopuścić do zagrożenia – stwierdził starosta, który apeluje o zrozumienie powagi sytuacji.
Przeciwko temu rozwiązaniu są nie tylko mieszkańcy Lipowca Kościelnego, ale również wójt Jarosław Groschorski, który na miejsce udał się z wojewódzkim lekarzem weterynarii, sołtys oraz radną z tego terenu. W wizytacji miejsca planowanego grzebalnika uczestniczyła również przedstawicielka redakcji Nasza Mława.
Od poszczególnych działek, w których ma być grzebowisk, ujęcie wody oddalone jest o 350 do 470 metrów, a najbliższe zabudowania o około 100 metrów. Wójt twierdzi, że z dokumentów wynika, że rekultywacja jest tam możliwa tylko w kierunku leśnym. Sprawa będzie miała swoją kontynuację w najbliższym czasie.
Aktualizacja z godz. 14.30
Wojewódzki Lekarz Weterynarii ma spotkać się z Wojewodą Mazowieckim o godzinie 16.00. Po tym spotkaniu gmina ma zostać poinformowana czy w tym miejscu będzie grzebowisko. Według informacji, jakie padały podczas spotkania z mieszkańcami, to już trzecia proponowana lokalizacja grzebowiska na terenie powiatu mławskiego.
AKTUALIZACJA z godziny 15
Mieszkańcy blokują przejazd pojazdu dostarczającego płyty w celu utwardzenia terenu.
Poniżej linki do naszych relacji na Facebooku z Lipowca Kościelnego.
http://https://fb.watch/4-Mh9TrLnE/
Czyje kury ? pseudo przedsiebiorcy niech grzebia na swoich dzialkach do zyskow to kto inny a padlinka to tez kto inny sie zajmie
Przerobić na pasztet z kogutkiem, po co grzebać
Tan prywatny przedsiebiorca pewnie nie mieszka w Lipowcu.Zdaje sie byc Nim Mlawiak.(WYMODEROWANO)i heja.Ludzie nie dajcie sie truc.
Pomysły rodem z Auswitz, gazowanie, grzebanie w ziemii później ktoś wpadnie na pomysł aby palić ten drób, a to było by najlepsze rozwiązanie, a nie ziemię skazić, swoją drogą to trochę dziwny temat z tą ptasia grypą, bardziej medialny niż realny, jak covidem świat żył, ponad rok, inne problemy zniknęły, Teraz media nagle sobie przypominają. O wojnie na Ukrainie ptasich grypach itp.
Wydając warunki zabudowy na tak uciążliwe dla środowiska obiekty jakimi są kurniki należy również uwzględnić już na etapie planowania ewentualne grzebowiska dla padłych i utylizowanych zwierząt w miejscach oddalonych i takich, które nie będą powodowały zagrożenia dla mieszkańców – Oni również są częścią ekosystemu
a to nie napad zamaskowanych bandytów na bank w Lipowcu albo na gminę.
Gorzej bo to panowie w białych rekawiczkach
Niech robią grzebowiska w gminach, w których stoją kurniki.
No to mamy teraz efekt nabicia portfeli przez rodzinę K. nikt wcześniej tego nie przewidział?, to jest bomba biologiczna, podziękować tym (WYMODEROWANO) co wydały zezwolenia na budowę i takie zagęszczenie ferm. Brawo wy (WYMODEROWANO).