Pydyn odrabiał straty. Gołaszewski po raz pierwszy
Redakcja Sportowa
05:09, 23.02.2024
Aktualizacja: 08:18, 24.10.2025
Czwarty turniej tegorocznej odsłony Grand Prix w tenisie stołowym o puchar dyrektora Mławskiej Hali Sportowej przyciągnął na start rekordową liczbę uczestników. Do rywalizacji przystąpiło bowiem aż 28 zawodników. Wśród nich pojawili się dawno niewidziani przy stole Adam Pydyn, Kamil Jurkiewicz i Krystian Waszak.Dwaj pierwsi zapisali się już na dobre do historii imprezy. Zgodnie w przeszłości sięgali po główne trofeum Grand Prix. W tegorocznej edycji imprezy dopiero jednak debiutowali. Szybciej dwie porażki znalazły się na koncie Jurkiewicz (zgodnie z regulaminem druga wpadka eliminowała z dalszej batalii). Pydyn stawiał dłużej opór młodzieży z Działdowa.W półfinale stoczył niezwykle porywający bój. Po przegranym premierowym secie triumfował w dwóch kolejnych. Czwarta partia zaczęła się idealnie dla konkurenta. W pewnym momencie prowadził już 8:1. Jednak finisz naszego zawodnika okazał się zabójczy. Zdobył kilka punktów z rzędu - ostatecznie zwyciężył 11:9.Szybko okazało się jednak, że pościg kosztował mławianina dużo sił. W finale nie dał już rady kolejnemu zawodnikowi z Działdowa Jakubowi Gołaszewskiemu. Dla Gołaszewskiego to pierwszy turniejowy sukces w tym Grand Prix. Dwa ma na koncie Szymon Krzykowski z Działdowa, jeden Mirosław Krajewski z Mławy.Kolejne zawody Grand Prix zostaną rozegrane 23 marca. Początek godz. 10.Fot: Mławska Hala Sportowa
0 0
Rencista w formie podobnie podobnie ojciec pracujący na rowerze
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu naszamlawa.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz