Czy grzywny i ograniczenia obywatelskie w stanie epidemii to łamanie Konstytucji RP?
W Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 31 marca 2020, pod pozycją nr 566 pojawiło kolejne Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Akt ten wydany został na podstawie art. 46a i art. 46b pkt 1–6 i 8–12 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2019 r. poz. 1239 i 1495 oraz z 2020 r. poz. 284, 322 i 374) i stanowi m.in. o:
*oficjalnym ustaleniu, że obszarem objętym stanem epidemii wywołanym zakażeniami wirusem SARS-CoV-2, jest terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
- dookreśleniu ograniczeń i nakazów wprowadzonych Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 20 marca 2020 r.,
-
regulowaniu zasad pieszego przemieszczania się podczas obowiązywania stanu epidemii, tj. określono nakaz zachowania odstępu od innej osoby na odległość 2m (z wyłączeniem opieki nad dziećmi, opieki nad niepełnosprawnymi,
*wprowadzeniu nakazu przemieszczania się osoby, która nie ukończyła 18 roku życia – pod opieką rodzica (opiekuna prawnego), lub innej osoby dorosłej,
*wprowadzeniu zakazu korzystania od dnia 1 kwietnia 2020 r. z rowerów miejskich dostępnych publicznie zgodnie z regulacjami określonymi przez miasta, gminy lub powiaty.
O tyle, o ile z wymaganą w tej patowej sytuacji odpowiedzialnością i rozeznaniem każdy z nas powinien postępować tak, żeby nie narażać na zakażenie wirusem siebie i innych – to stwierdzić należy, że wszelkie do tej pory wprowadzone ograniczenia obywatelskie, nakazy i kary świadczyć mogą o bezprawiu oraz łamaniu przepisów Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.
Dlaczego?
Po pierwsze, jak stanowi art. 228 Konstytucji RP – ograniczenie wolności i praw człowieka i obywatela mogą być ustanowione tylko w czasie obowiązywania jednego ze stanów nadzwyczajnych, który może zostać wprowadzony tylko na podstawie ustawy, w drodze rozporządzenia podanego do wiadomości publicznej.
Po drugie do tej pory nie odważono się wprowadzić stanu nadzwyczajnego, (przyp. są trzy stany nadzwyczajne (1) wojenny, (2) wyjątkowy, (3) klęski żywiołowej), a wprowadzenie stanu epidemii na terenie RP nie jest jednym z tych stanów i nie może być podstawą do ograniczania naszych praw i wolności.
Po trzecie wprowadzenie stanu nadzwyczajnego w Polsce jest uzasadnione i konieczne – bowiem spełnione są wszelkie przesłanki do jego ogłoszenia. Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że zastała nas sytuacjach szczególnego zagrożenia, wobec którego zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające. Nadto, o celowości jego wprowadzenia wypowiedział się także Rzecznik Praw Obywatelskich (artykuł w linku) http://wiez.com.pl/2020/03/29/adam-bodnar-spelnione-sa-przeslanki-do-wprowadzenia-stanu-kleski-zywiolowej/.
Musimy być świadomi, że na tę chwilę obowiązują nakazy i zakazy bez legalnie wprowadzonego stanu nadzwyczajnego, który faktycznie mamy – ale którego jednak z jakichkolwiek powodów nie ogłoszono.
Zasadniczą kwestią jest, że większa część naszej lokalnej społeczności ograniczyła wychodzenie z domu – co świadczy o poprawnej i niezwykle świadomej postawie przejawiającej się zachowywaniem niezbędnych środków ostrożności. Same ograniczenia są nam niezbędne, bowiem musimy zapobiec rozprzestrzenianiu się zakażeń, żeby przeżyć, nie zachorować i szybko wrócić do normalnego funkcjonowania.
Natomiast, na pewno nieprawidłowe (a może i nawet niebezpieczne) jest wprowadzanie przez Rząd ograniczeń na podstawie samego rozporządzenia – z pominięciem Konstytucji i ustawy, która winna być podstawą stanu nadzwyczajnego, podczas którego obowiązuje określony zakres ograniczeń godzących w naszą wolność. Takie działania zaburzają hierarchię źródeł prawa i potęgować mogą zasadne przypuszczenie – że prawo sobie, a reprezentanci narodu sobie.
Warto zwrócić uwagę, iż ust. 7 art. 228 Konstytucji RP stanowi, że „w czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie może być skrócona kadencja Sejmu, przeprowadzone referendum ogólnokrajowe, nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów samorządu terytorialnego oraz wybory Prezydenta Rzeczypospolitej, a kadencje tych organów ulegają odpowiedniemu przedłużeniu. Wybory do organów samorządu terytorialnego są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny”
I w tym miejscu musimy zadać sobie pytanie:
Czy powodem, dla którego nie wprowadzono stanu nadzwyczajnego są wybory i czy ich przeprowadzenie winno być priorytetem w dobie epidemii, która nas zastała?
Na koniec, trzeba odnieść się do kar grzywny nakładanych za popełnienie wykroczenia w związku z wprowadzonym stanem epidemii.
W sieci krąży informacja, jakoby Funkcjonariusze Policji w ostatnim czasie otrzymali gotowe zestawienie, wskazujące na podstawę „prawną” mandatów, które mogą wystawiać, mianowicie:
„- 1 – przemieszczanie się osób (np. kilka osób stojących na ulicy lub w parku w celach towarzyskich zakwalifikowano jako czyn z art. 54 kodeksu wykroczeń w zw. z § 3a ust 1. Rozporządzenia Ministra Zdrowia z 20.03.2020 w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii -MKK od 20 do 500 zł,
- 2 – przemieszczanie się dwóch osób lub więcej w odległości mniejszej niż 2 m (nie dotyczy osób najbliższych) zakwalifikowano jako czyn z art. 54 kw w zw. z § 3a v ust 2 Rozporządzenia Ministra Zdrowia z 20.03.2020 w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii -MKK od 20 do 500 zł,
-
3 – przewożenia środkiem publicznego transportu zbiorowego w tym samym czasie, więcej osób niż wynosi połowa miejsc siedzących, zakwalifikowano jako czyn z art. 54 kw w zw. z § 3a ust 2 Rozporządzenia Ministra Zdrowia z 20.03.2020 w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii -MKK od 20 do 500 zł,
-
4 – udział we mszy świętej powyżej 5 osób zakwalifikowano jako czyn z art. 54 kw w zw. z art. 7 ust 3 Rozporządzenia Ministra Zdrowia z 20.03.2020 w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii -MKK od 20 do 500 zł”.
Mając na uwadze fakt, iż taki mandat możne otrzymać każdy z nas, należy mieć świadomość swych praw i obowiązków. A wobec nieogłoszenia jednego ze stanów nadzwyczajnych i wskazywania jako postawy odpowiedzialności za wykroczenie przepisów rozporządzenia nie odpowiada prawu – co wiąże się z następującymi skutkami:
- możliwością wnioskowania do Sądu w trybie art. 101 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia o uchylenie przyjętego mandatu karnego – z powodu nałożenia grzywny za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie, ponieważ ustawa z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, na mocy której Minister Zdrowia wprowadził ograniczenia, nie daje ku temu podstaw.
-
zasadności (i konieczności) wnioskowania o uniewinnienie obwinionego o popełnienie wykroczenia z uwagi na brak podstawy prawnej, w sytuacji kiedy w skutek odmówienia przyjęcia przez nas mandatu Policja złoży do Sądu wniosek o ukaranie.
AUTOR: Adw. Barbara Pogorzelska
,,Natomiast, na pewno nieprawidłowe (a może i nawet niebezpieczne) jest wprowadzanie przez Rząd ograniczeń na podstawie samego rozporządzenia – z pominięciem Konstytucji ”
,,świadczyć mogą o bezprawiu oraz łamaniu przepisów Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej”
Art. 188. Konst.
Właściwość Trybunału Konstytucyjnego
Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawach:
1)
zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją,
2)
zgodności ustaw z ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, których ratyfikacja wymagała uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie,
3)
zgodności przepisów prawa, wydawanych przez centralne organy państwowe, z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i ustawami,
4)
zgodności z Konstytucją celów lub działalności partii politycznych,
5)
skargi konstytucyjnej, o której mowa w art. 79 skarga konstytucyjna ust1.
Panie Zbigniewie ma Pan rację [WYMODEROWANO] Panie Albercie konstytucja określa kiedy można wprowadzać stany wyjątkowe, jeśli chodzi o wybory koalicja widzi że się ośmiesza Pani K…. aby ją zamienić chce odwołać wybory,po wirusie będzie kryzys na co liczą N…… pachołki,naiwnym wmawiają że chodzi o dobro ludzi,uchrońcie nas od ludzi pokroju KO…..,Bu…..KI….
Natomiast prezes nad prezesami doskonale wie, że za parę miesięcy dzisiejsze płomienne mowy szefów rządu okażą się zwykłą farsą, a obolała mina jednego z ministrów najzwyklejszą maską dobrą na okres pandemii i partia wiodąca (jedyna słuszna) tych wyborów już by nie wygrała, a w maju je wygra bo zatrudni swoich przedstawicieli do liczenia głosów, co na pewno się stanie.
Ten system za parę miesięcy po prostu się rozsypie jak zamek z piasku, ale niestety to już będą „daremne żale… bezsilne złorzeczenia”.
Siedź w domu, nigdzie nie chodź, ale na wybory przymus iść, bo
zgodnie z dzisiejszą ustawą:
„Projekt ustawy autorstwa PiS w obecnym kształcie wymusza na wszystkich uprawnionych do głosowania, zwrócenie karty do głosowania pod karą 3 lat więzienia. Nawet jeśli wyborca nie będzie chciał oddać głosu, będzie musiał się pofatygować do skrzynki”
Oj tydzień po wyborach zacznie się wysyp koronawirusa, oj zacznie.
Listonosze zastrajkują? – a niech strajkują, weźmie się do tego policję i wojsko.
Oni muszą…
Napisała Pani „ograniczenie wolności i praw człowieka i obywatela mogą być ustanowione tylko w czasie obowiązywania jednego ze stanów nadzwyczajnych” zwracam Pani uwagę na wyraz TYLKO z art 223 pkt 3 nie ma tego słowa tylko.
To sformułowanie chyba jest jasne samo w sobie nawet bez słowa „tylko”
Nie jestem za PIS-em i totalnie nie rozumiem decyzji rządu, przecież „strzelają” sobie w stopę tym, że nie chcą przełożyć wyborów i narażają ludzi na zakażenia. Przecież pewne jest to, że obecny prezydent wygra nawet w pierwszej turze, bo wszystko na to wskazuje. Tu widać jednak coś dziwnego, wychodzenie na przeciw ludziom co jest totalnym bezsensem. Jestem pewny, że będą ludzie, którzy pójdą zagłosować tylko po to by zrobić na złość i oddać głos na kogoś innego niż na faworyta. [WYMODEROWANO]
Tylko komisja wyborcza będzie bedzie pod dowództwem PIS, a więc czego tu można nie rozumieć?
Wyborcy okażą się tylko pionkami na szachownicy, którymi można się dowolnie poruszać.
„Projekt ustawy autorstwa PiS w obecnym kształcie wymusza na wszystkich uprawnionych do głosowania, zwrócenie karty do głosowania pod karą 3 lat więzienia. Nawet jeśli wyborca nie będzie chciał oddać głosu, będzie musiał się pofatygować do skrzynki”
Policja i ziobro-sąd i tak znajdą haczyki. Będzie stawianie oporu, niepodporzadkowanie się, utrudnianie czynności czy co tam jeszcze da się wymyślić. A w ostateczności zderzenie z balkonem.
Panie Zbigniewie, śmieszna to jest Pana wypowiedź i jej watpiliwy poziom intelektualny. Ma Pan prawo mieć swoje zdanie na ten i każdy inny temat, ale z uwagi że trzy razy w komentarzu personalnie mnie Pan znieważył to niedługo pozna Pan konsekwencje karne swej wypowiedzi. PS. Krytykowaniem innych nie wyleczy Pan kompleksów i frustracji. Jak jest Pan taki odważy zapraszam na priv.