W niedzielę rano 10 kwietnia w całej Polsce mają zawyć syreny i nie ma to związku z wojną w Ukrainie. Problem w tym, że wiele samorządów odmawia uruchomienia sygnału alarmowego. Redakcja portalu Nasza Mława uzyskała odpowiedź w tej sprawie od władz Mławy.
Uruchomienie sygnału alarmowego w niedzielę 10 kwietnia o godzinie 8:41 zarządził minister spraw wewnętrznych i administracji w hołdzie ofiarom katastrofy smoleńskiej.
– „Pamiętamy o tych, którzy 12 lat temu chcąc upamiętnić poległych w Katyniu, sami zapłacili najwyższą cenę” – napisał w mediach społecznościowych Mariusz Kamiński minister spraw wewnętrznych i administracji.
Kontrowersje wokół sygnału alarmowego
Sam pomysł takiego uhonorowania w takim czasie wzbudził ogromne kontrowersje.
Okazuje się, że wiele samorządów odmawia uruchomienia syren w obawie o ludność zarówno polską, jak i ukraińską, przebywającą na naszym terenie. Przedstawiciele władz uważają, że upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej można w inny sposób, który w obecnej sytuacji nie wywoła traumy.
Z kolei premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że obywatele Ukrainy otrzymają SMS-y z wyjaśnieniem powodów użycia syren. Tylko czy to wystarczy.
Władze Mławy i Ciechanowa nie uruchomią syren
Prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński odmówił wykonania zadania. Syreny nie zawyją także w Mławie, jak się dowiedzieliśmy od wiceburmistrza Szymona Zejera.
– Syreny w dniu jutrzejszym nie będą uruchamiane – tak 9 kwietnia odpowiedział redakcji portalu Nasza Mława wiceburmistrz Mławy Szymon Zejer.
W Mławie upamiętniamy ofiary katastrofy smoleńskiej jutro w niedzielę przed Dębem Niepodległości (w pobliżu pomnika papieża Jana Pawła II). Start uroczystości w Mławie 10 kwietnia godzina 8:41.
Syreny są po to, żeby alarmowały o stanie zagrożenia.W tej sytuacji mogłyby wprowadzać w błąd społeczeństwo ukraińskie.Słusznie zaprzestano tego i tak to powinno już zostać.Można uczcić pamięć inaczej.Chyba,że zmieni się sytuacja polityczna.
Czasami lepiej jest tolerować głupców – możesz się czegoś nauczyć. Tylko nigdy się z nimi nie kłóć.
To teraz wcale syreny nie będą wyły? Wiadomo kolarz i ten z Ciechanowa należą do Totalne Opozycji. Podziękujemy mu przy urnie.
Nie ,ponieważ syreny nie są od tego .Wystarczą dzwony w kościele.
Tak symbolicznie syreny
Jestem z Was dumna, że w tak trudnej i tragicznej sytuacji jaką jest wojna tocząca się na Ukrainie, potraficie uszanować i zrozumieć co oznacza „wycie syren” dla tysięcy ukraińskiej ludności, która asymiluje się w Naszym mieście, dziękuję!
Uważam, że powinniśmy uczcić pamięć wszystkich, którzy zginęli i dlatego syreny powinny zajęć. Ukraincy to rozumieją.
Powinniśmy zrobić wszystko aby pamiętać o naszych rodakach, o których rządzący w 2010 roku wogóle nie chcieli pamiętać i nie zależało im na wyjaśnieniu tej przerażającej tragedii, niestety zależało im tylko na dobrych stosunkach z Rosją Putinowską, przykre……
„Zajęć” sobie sama jeśli masz taką potrzebę , żaden problem .
Wytłumacz to małym ukraińskim dzieciom – myślisz, że zrozumieją? że nie zaczną płakać i trząść się ze strachu?
Uczcić pamięć można na wiele sposobów, np. minutą ciszy, modlitwą jeśli ktoś wierzący, ale nie wyciem syren. Jeszcze raz powtarzam: to jest całkowity brak empatii.
No ale obecny rząd wszystko co robi, to robi z wielką pompą, bo przecież ich na wszystko stać. Nikt i nic się nie liczy, ważne żeby było uroczyście.
Popieram decyzję burmistrza
tak samo jak z opłatami za śmieci
Rozważna decyzja Ratusza
popieram
taka sama decyzja ja z opłatami za śmieci
Zgadzam się w 100 % z władzami Mławy i Ciechanowa
Tyle lat upamiętniamy rocznice w inny sposób
Cieszę się, że nasze władze postąpią w ten sposób.
Popieram zdecydowanie.
Bardzo mądra decyzja władz miasta.
Popieram. 12 lat minęło już od katastrofy.
Można złożyć wieńce. A nie robić pompę z tego powodu.
Jeśli mogę powiedzieć co ja myślę… To syreny w tym trudnym czasie nie są dobrym pomysłem… Dla Ukraińców to dramat wyły jak uciekali z domów… I nie każdy będzie znał cel…dla czego wyje.
Czy w tym trudnym czasie, czy też w innym czasie syreny nie powinny wyć. Takie rocznice winny być obchodzone w ciszy i skupieniu. Kogoś chyba mocno sumienie gryzie i chce zagłuszyć je.
Jednak w chwili obecnej, gdy wojną na Ukrainie trwa, a u nas jest ponad 3 miliony uchodzcow, w tym masa dzieci, które przeżyły wielką traumę i dla których wycie syren jest jednoznaczne, bo wiąże się z nalotem i spadającymi bombami uważam, że ten pomysł jest po prostu chory i wiąże się z całkowitym brakiem wyobazni i empatii.