Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył karę 150 tys. zł na spółkę, która zarządzała parkingami przed marketami Biedronką i Aldi.
Ponad 100 osób poskarżyło się do UOKiK spółkę TD System, że odmawia zasadnych reklamacji. Chodzi o sytuacje, w których pobrali oni bilety uprawniające do darmowego postoju przez określony czas, a nie były one widoczne dla kontrolujących. Powodów takiej sytuacji było wiele np.: włożenie do portfela, wystawienie mandatu nim kierowca wrócił z parkomatu z kwitem czy po prostu ześlizgnięcie się druku na podłogę pojazdu pod nieobecność kierowcy. Nieuwzględnianie tego typu reklamacji zostało uznane przez UOKiK za naruszenie zbiorowych interesów klientów, którzy musieli zapłacić 90 lub 150 zł kary.
Ukarana spółka nie zarządza już parkingami przy sklepach Aldi, a właściciel Biedronki Jeronimo Martins Polska wziął obowiązek rozpatrywania reklamacji na siebie.
Samo wydawanie biletów parkingowych nie jest podważane przez urzędników, a jedynie sposób rozpatrywania reklamacji nieuwzględniający udowodnionego przez klienta faktu pobrania biletu i robienia w sklepie zakupów. Teraz klienci na podstawie ustawy o nieuczciwych praktykach rynkowych mogą dochodzić od TD System zwrotu opłaty, powołując się na decyzję Prezesa UOKiK.