Od Poznania do Warszawy. W stolicy w duecie.
Redakcja Sportowa
05:55, 19.09.2024
Aktualizacja: 21:50, 25.10.2025
Przełom sierpnia i września okazał się niezwykle pracowity dla Mai Bużyckiej. Dwie kolejne soboty spędziła na biegowych trasach. Najpierw walczyła w Poznaniu, po czym pojawiła się w Warszawie. W stolicy naszego kraju nie była sama, towarzyszył jej brat Marcel.Wszystko zaczęło się od zawodów organizowanych przez IronMan Poland. Mławianka nie zdecydowała się jednak na powrót do triathlonowych wyzwań. Powalczyła w biegowej imprezie towarzyszącej o nazwie Night Run. Rozgrywany w wieczornych godzinach, przy świetle ulicznych latarni przyniósł wymierny sukces. Bużycka przekroczyła linię mety jako pierwsza kobieta w stawce.Tydzień później przyszła Praska Piątka (rozgrywana w ramach półmaratonu praskiego 2024). Jak wspominaliśmy na wstępie Maja mogła liczyć na wsparcie swojego młodszego brata. Wspólnie walczyli na dystansie 5 kilometrów. Szybciej do mety dotarł Marcel.Czas 16.51 oznaczał zajęcie 51 miejsca w klasyfikacji open - dziewiętnasty w kategorii wiekowej M2. Maja finiszowała z wynikiem 17.37 (nowy rekord życiowy na 5 kilometrów). Nowa życiówka pozwoliła się cieszyć z szóstej pozycji wśród kobiet i przede wszystkim zwycięstwa w grupie wiekowej K20.Fot: Zbiory prywatne
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz