Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Wenecja gra dalej. Pościg Jokera bez happy-endu

Redakcja Sportowa 05:00, 29.12.2022 Aktualizacja: 06:14, 21.10.2025
Skomentuj
Piłkarze Jokera zadebiutowali na szczeblu centralnym rozgrywek Pucharu Polski w futsalu. W ramach 1/64 finału zmierzyli się na gościnnym obiekcie Mławskiej Hali Sportowej z Wenecją Pułtusk (druga liga PZPN Futsal). Zespół z Mławy nie był faworytem, ale nie oddał łatwo pola.

Wenecja gra dalej. Pościg Jokera bez happy-endu

Dwukrotnie potrafił nawet doprowadzić do wyrównania. Premierową partię przegrał minimalnie, choć sytuacji do strzelania bramki nie brakowało. Uderzenie Mateusza Pepłowskiego jeden z przeciwników zatrzymał już na linii bramkowej. Natomiast sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystali Kamil Głowacki oraz Zbigniew Krystkiewicz.Druga partia przyniosła prawdziwą "gonitwę". Joker doprowadził do wyniku 2:2 - do siatki pocelowali Zbigniew Krystkiewicz i Konrad Różycki. Niestety gra w przewadze (po karze dla jednego z "Jokerowców") pozwoliła przybyszom z Pułtuska na wyprowadzenie kolejnego ciosu.Po nim gospodarze nie zdołali już wrócić do gry. Nie pomogła gra z tzw. "lotnym bramkarzem". Wręcz przeciwnie, Wenecja strzeliła kolejnego gola.W efekcie rywale nie oddali już inicjatywy. Joker zdołał jedynie zmniejszyć rozmiary przegranej. Kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Mateusz Pepłowski.Pułtuszczanie awansowali do 1/32 finału Pucharu Polski. W nagrodę na swoim parkiecie zmierzą się z wiceliderem futsalowej ekstraklasy KS Contract Lubawa.Joker Mława - Wenecja Pułtusk 3:4 (0:1)Fot: Joker Mława

(Redakcja Sportowa)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%