- Jesteśmy przyzwyczajeni do podróżowania po całym świecie, ale dzisiaj jesteśmy szczególnie rozemocjonowani, dlatego, że sztuka jest klejem całego piękna świata. (...)Sztuka nas tu zaprowadziła - mówił profesor Pasqualone.
Jak podkreślał, Carmine Galiè jest jednym z najważniejszych artystów we Włoszech. Niemożliwym jest, aby ocenić emocje, to co artysta chce przekazać w swoich obrazach. Docenić należy kolory, symbolizują powrót twórcy do życia po przykrych momentach. W swoich dziełach przedstawia także pracę, którą wykonuje.Po wernisażu odbył się minirecital na gitarę i mandolinę w wykonaniu włoskich gości Domenico Massimo i Gianni Nobilio.Carmine Galiè urodził się w 1955 r., jest chirurgiem, ale sztuka pasjonuje go od wczesnej młodości. W 1990 r. wraz z innymi artystami (Montebello, Iannucci i Celli) utworzył grupę "Fidia", z którą brał udział w licznych wydarzeniach artystycznych. W 1994 r. zaczął interesować się kaligrafią, zwłaszcza akwafortami. W 1998 r. rozpoczął współpracę z Sandrem Ettorrem, zakończoną serią prac zgrupowanych pod tytułem "Collaborations". Ma za sobą liczne wystawy we Włoszech i za granicą.
0 0
Wernisaż wystawy włoskiego malarza Carmine’a Galiè’a odbył się w piątek o godzinie 11.00 - to co tam robią pracownicy z ratusza??
Czyżby wszyscy wzięli urlopy wypoczynkowe? sztuczny tłum? - tylko czemu, my podatnicy płacimy tym państwu za spacery na wernisaże a nie za pracę?
0 0
Dokładnie. Wernisaż dla urzędników i bezrobotnych bo w godzinach pracy. Podobnie jak wczoraj w MDK, gdzie były zdjęcia pani rzecznik ratusza z włoskiego partnerskiego miasta
0 0
Ciekawe czy Pani rzeczni ratusza pojechała do włoskiego miasta za publiczne pieniądze czy za swoje prywatne?
0 0
O wystawie w MDK jakoś nawet portale chyba się nie rozpisują, to tylko na mlawa.pl jest informacja o wystawie zdjęć rzecznika - fotografa ratusza. Ciekawe w jakiej obstawie była ta Pani w tym kolejnym partnerski mieście i ile dni tam spędziła za nasze pieniądze.
0 0
Czepiacie się. Jeśli zaprasza się gości to ktoś musi się nimi zająć. Może tylko godziny niefortunne. No bo większość w robocie.
0 0
My się nie czepiamy, tylko po prostu chcemy, żeby władze miasta, nasz mieszkańców, traktowały poważnie. Nie godzimy się na bylejakość. Chcemy, żeby w naszym mieście było lepiej. Poza tym - to właśnie o to chodzi w tym przypadku, że jak to napisałeś "godziny były niefortunne". Bardzo były niefortunne. I w tym jest problem.
0 0
Jesteście smieszni. Tak byscie nie poszli na tę wystawer i tak. Niezależnie od tego o ktorej godzinie by sie odbywała. Ludzie z urzędu? Raptem 4 osoby w tym burmistrz, zastępca i rzecznik. O czym wy mowicie? Siejecie propagandę.
0 0
Ja bym na przykład poszedł. A specjalistą od propagandy to jesteś Ty ratuszowy klakierze i zapewne pracowniku ratusza. Jak chcesz zobaczyć jak wygląda sianie propagandy, wejdź na stronę ratusza.
0 0
Nie mylisz się że 4 osoby?
Znam 6 osób z ratusza i z tego 4 były na wystawie.
Dziwne.