W cieniu potężnego zamku. Jako trener, jako zawodnik

Za nami kolejna edycja kultowych zawodów Castle Triathlon Malbork 2025. W licznym gronie śmiałków nie brakowało mławskich akcentów. Na trasę wyruszył Sebastian Kwieciński, natomiast w rolę trenera wcielił się Wojciech Łachut.

Legendarny „Twister” ma za sobą występy w Malborku jako zawodnik. Na dodatek nie ograniczył się tylko do samego uczestnictwa. W 2014 roku okazał się najlepszy na najdłuższym dystansie  Iron Man – trzy lata później cieszył się z tytułu wicemistrzowskiego.

Kłopoty z kontuzjami sprawiły, że czynne uprawianie triathlonu nie wchodzi już w grę. Skupił się  na trenowaniu – prowadzony przez niego Jakub Brzózka (Twister Team) rywalizował na pełnym dystansie (ponad 220 kilometrów). Przekroczył linię mety jako trzeci.  Przegrał jedynie z Tomaszem Bremborem i Sergiuszem Sobczykiem.

Na ten sam dystans wybrał się wspomniany na wstępie Kwieciński. Uplasował się w połowie stawki – dokładnie na 173 miejscu w generalnym zestawieniu. W kategorii wiekowej M45 był dwudziesty piąty.