- Dostęp do internetu i posiadanie konta w mediach społecznościowych to dziś norma. Zdecydowana większość młodych ludzi ma tam swój profil. Media społecznościowe są jak wielki supermarket: jeśli nie zadbamy o bezpieczeństwo, każdy może wyjąć z nich, co tylko chce: nasze opisy, zdjęcia, dane. Dlatego tak ważne jest to, co tam publikujemy - mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski.Jak zauważa szef MC, w internecie coraz częściej można natknąć się na treści pokazujące nagość. Część z nas pomyśli: nie ma w tym nic złego, w końcu roznegliżowane fotografie często publikują znane gwiazdy, influencerzy, nagość pojawia się w filmach, teledyskach, reklamach. Granica intymności się zaciera. Młodzi ludzie często idą w ślady swoich idoli. Zapominają jednak o jednym: zdjęcia czy wpisy, które zamieszczają w sieci, nigdy z niego nie zginą, nawet jeśli je wykasują. Wystarczy kilka sekund, żeby ktoś je zapisał i rozpowszechnił.Sexting, bo o nim mowa, jest zjawiskiem, na które narażone są przede wszystkim nastolatki. Termin powstał z połączenia słów "sex" i "texting". Początkowo odnosił się jedynie do wysyłania erotycznych wiadomości SMS. Rozwój technologii sprawił, że został rozszerzony o komunikatory, aplikacje i inne internetowe narzędzia. Jego skala rośnie.Poradnik i filmI to temu zjawisku poświęcona jest kolejna odsłona kampanii "Nie zagub dziecka w sieci", realizowanej przez Ministerstwo Cyfryzacji i NASK. Ostatnio odbyła się premiera kolejnego - przygotowanego w jej ramach - poradnika dla rodziców "Sexting i nagie zdjęcia. Twoje dziecko i ryzykowane zachowania online", który opracowała ekspertka NASK - Anna Kwaśnik.Spotkanie było połączone z premierą najnowszego filmu znanego influencera i youtubera Reżysera Życia, który został zaproszony przez Ministerstwo Cyfryzacji i NASK do współpracy w ramach kampanii. "Uważaj, co wrzucasz do sieci" - to historia o tym, jakie zagrożenia i konsekwencje - dla każdej ze stron - niesie za sobą sexting. W filmie wystąpili znani wśród młodzieży aktorzy - Małgorzata Heretyk i Ernest Musiał.
- W ramach naszej kampanii chcemy dotrzeć do możliwie najszerszej grupy osób. Edukujemy zarówno rodziców, jak i młodych ludzi, stąd pomysł na współpracę z Reżyserem Życia - mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski. - Biorąc pod uwagę jego popularność, mamy pewność, że film, który wspólnie przygotowaliśmy, obejrzą młodzi internauci. Liczę na to, że przekona ich do tego, że nie warto podejmować tak ryzykownych działań w sieci - dodaje szef MC.Najlepsza metodaWedług badań Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę 43 proc. młodych ludzi w wieku 11-18 lat miało kontakt z materiałami pornograficznymi lub seksualizującymi. W 92 proc. wypadków miało to miejsce właśnie w internecie. Co zrobić, aby dziecko nie podejmowało ryzykownych zachowań online?
- Obojętnie, czy mówimy o sextingu, cyberprzemocy, hejcie - nie ma lepszej metody niż rozmowa. Powinniśmy od najmłodszych lat uczulać dzieci na to, jakie materiały mogą zamieszczać online, a jakich w żadnych wypadku nie powinny upubliczniać - mówił minister cyfryzacji Marek Zagórski. - Internet nie zapomina. To co wrzucamy dziś, nawet po skasowaniu, może być tam dostępne przez kilkanaście lat. Dzieci są bardzo świadome i nigdy nie są za małe, żeby z nimi na ten temat rozmawiać - dodał szef MC.Ekspertki NASK - Anna Borkowska i Marta Witkowska - zwracały uwagę na to, że niezależnie od tego ile lat ma nasze dziecko - kilka czy kilkanaście - nie powinniśmy zostawiać go samego w sieci. Każdy moment jest dobry, by zacząć rozmowę o aktywnościach i działaniach, jakie nasze dzieci podejmują w sieci.
- Jeśli nasze dziecko rozesłało lub udostępniło czyjeś intymne zdjęcia lub filmy, to od rodzica w dużym stopniu zależy, jak ta sytuacja się rozwinie. Przede wszystkim powinniśmy zachować spokój i postarać się porozmawiać z dzieckiem o tym, co się stało - radziła Anna Kwaśnik z NASK. - Ustalmy, jakie motywy kierowały naszym dzieckiem i z jakiego powodu rozpowszechniło te materiały. Pamiętajmy o tym, aby nie usprawiedliwiać poczynań dziecka w sieci, a pomóc mu we wzięciu na siebie odpowiedzialności za jego zachowanie - dodała ekspertka.Rodzice powinni ustalić z dzieckiem, gdzie umieściło zdjęcia lub filmy i wspólnie je usunąć. Konieczna jest także rozmowa, w jaki sposób przeprosić ofiarę i naprawić swoje błędy.Nie zagub dziecka w sieciNiezależnie od tego, czy nasze dziecko ma na swoim koncie nieodpowiedzialne zachowanie w sieci, czy nie - wspólnie powinniśmy ustalić zasady korzystania z internetu (w tym czas, jaki nasze dziecko może spędzać online) i - jeśli jest taka potrzeba - zadbać też o ustawienia prywatności kont w mediach społecznościowych.
- Podpowiadanie rodzicom jak mądrze - ramię w ramię - iść z dzieckiem przez wirtualny świat - to jeden z głównych celów naszej kampanii "Nie zagub dziecka w sieci" - przypomniał minister cyfryzacji Marek Zagórski. - W ramach kampanii powstają nie tylko poradniki, ale i artykuły oraz inne skierowane do rodziców materiały, w których tłumaczymy, jak opiekować się dzieckiem nie tylko offline, ale i online - dodał szef MC.Poradnik "Sexting i nagie zdjęcia. Twoje dziecko i ryzykowne zachowania w online" jest czwartym z kolei. Wcześniej powstały: "Cyberprzemoc. Włącz blokadę na nękanie", "FOMO i nadużywanie nowych technologii" oraz "Szkodliwe treści w internecie. Nie akceptuję, reaguję!".Wszystkie dostępne są na stronie www.gov.pl/niezagubdzieckawsieci, gdzie można znaleźć także pozostałe materiały, które przygotowano dla rodziców.Działania podejmowane w ramach "Nie zagub dziecka w sieci" są uzupełniane przez aktywności podejmowane w ramach kampanii "e-Polak potrafi!". Ambasadorem w zakresie bezpieczeństwa w sieci jest znany dziennikarz naukowy Tomasz Rożek.
[WIDEO]694[/WIDEO]
0 0
Jaka matka taka córka.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu naszamlawa.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz