Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Jestem zdeterminowany odnieść sukces

Iwona Łazowa 06:04, 21.04.2019 Aktualizacja: 09:19, 16.10.2025
Skomentuj

Rozmawiamy z nowym dyrektorem mławskiego szpitala w czwartym dniu jego pracy. Od 1 marca stanowisko objął prawnik z wykształcenia - specjalista z NFZ - zdeterminowany odnieść sukces. - Chcę doprowadzić do tego, aby pacjent czuł się dobrze w szpitalu - mówi nam Waldemar Rybak, szef SP ZOZ w Mławie. Rozmawiała Iwona Łazowa

Można powiedzieć, że "za pracą" przeprowadził się pan

z Ciechanowa do Warszawy. Skąd pomysł, aby startować

w konkursie na szefa szpitala w Mławie?Jestem zadowolony z decyzji o pracy w Mławie. Jednak był czas,

kiedy sam sobie zadawałem to pytanie. Początkowo poproszono

mnie, abym kogoś odpowiedniego zainteresował prowadzonym

konkursem na to stanowisko. Po przemyśleniu sprawy wyszło na

to, że posiadam wiele potrzebnych kwalifikacji, aby objąć stanowisko.

Jestem z Ciechanowa. Znam to środowisko i zagadnienia

związane z tym szpitalem i w ogóle z finansowaniem służby

zdrowia, prowadzeniem i rozliczaniem inwestycji. Tym wszystkim

zajmowałem się w NFZ przez prawie 11 lat. W NFZ realizowałem

projekty na skalę całego kraju i praca dawała dużą satysfakcję, ale

po pewnym czasie stała się monotonna, choć wymagała ciągłego

zaangażowania. Pomyślałem jednak, że trzeba zwolnić tempo

i zgłosiłem swoją kandydaturę na dyrektora szpitala w Mławie.

Zrobiłem to bez przekonania o słuszności tej decyzji. Problem

zaczął się, kiedy okazało się, że wszyscy członkowie komisji głosowali

na mnie. Skoro tyle osób mi zaufało, musiałem podjąć się

zadania. Uzgodniłem warunki ze starostą i musiałem się dogadać

z żoną, która nie wiedziała, że startowałem w konkursie. Najtrudniejsze

z tego wszystkiego były - najpierw rozmowa z żoną,

a potem z prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia. Dobrze

to rozważyłem. Miałem dużo wątpliwości. Ale trzeba w życiu

dokonywać zwrotów, coś trzeba zmieniać chociażby dla samego

zdrowia psychicznego. Zawsze podkreślałem, że jestem stąd i tu

jest moje miejsce.Jak wyglądają pańskie dojazdy z Warszawy do Mławy?Z Warszawy do Mławy jest o wiele bliżej niż odwrotnie, jeśli sobie

policzymy czas dojazdu. Zawsze chodziłem pod prąd i teraz też

jeżdżę pod prąd. Przez Łomianki jadę z Warszawy z maksymalną,

dozwoloną prędkością i widzę, jak ci ludzie z przeciwnego

kierunku stoją w korku. Dziś, w celu rozeznania alternatywnych

możliwości dojazdu do pracy, jechałem pociągiem przez godzinę

i 15 minut z dworca Warszawa Centralna.Jakie są pierwsze wrażenia?Jestem tu dopiero czwarty dzień. Po przejrzeniu dokumentacji

trudno przyzwyczaić się do liczb. Mnie tutaj brakuje dwóch zer.

W NFZ zetknąłem się z projektami na szerszą skalę, ale z podobnymi

problemami, które tak samo angażują emocjonalnie.

Doceniam pracę wykonaną przez mojego poprzednika, jednak

w mławskim szpitalu jest jeszcze sporo do zrobienia. Stopniowo

przyzwyczajam się do nowych realiów. Prowadzę rozmowy

z personelem. Zapoznaję się, jakie pracownicy mają kwalifikacje

i oczekiwania. Chcę, aby pracownicy dobrze się czuli w miejscu

zatrudnienia i wykorzystywali szanse rozwoju. Zapraszamy też do

pracy. Szansę mają wszyscy, którzy posiadają potrzebne szpitalowi kwalifikacje. Najbardziej są nam potrzebne pielęgniarki, także

te, które właśnie kończą szkołę. Mam nadzieję, że wielu ludzi

zwiąże z nami swoją przyszłość, a w naszym szpitalu będą coraz

lepsze warunki pracy. Część medyczna jest najważniejsza, jest też

sporo do zrobienia w zakresie pionu wspomagającego - spraw

administracyjnych oraz wdrożenia niezbędnych procedur.Czy możemy spodziewać się zmian kadrowych?Odbyłem już wiele rozmów z lekarzami, niektórych znam osobiście,

i powiem szczerze, że wcale nie musi się wiele zmieniać, jeśli

chodzi o sprawy personalne. Muszą jednak ulec zmianie zasady

i relacje międzyludzkie. To jest zależne w dużej mierze od moich

działań, że zmieni się odczucie pacjenta. Chcemy doprowadzić

do tego, aby w naszym szpitalu pacjent czuł się dobrze. Pewnej

poprawy wymaga działanie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

Należy określić jasne zasady i wdrożyć procedury, żeby pacjent

nie musiał szukać i dopytywać się o to, co ma zrobić. Dużo musi

się też zmienić w otoczeniu części medycznej szpitala, to znaczy

w części logistycznej i w kwestii podejmowania decyzji na poszczególnych

etapach.Czy wiadomo już, jakie są najpilniejsze potrzeby szpitala?Pierwsze, co rzuciło się w oczy w Mławie, to warunki, w jakich ob-

sługuje się pacjentów w przychodni. Urągają one podstawowym

prawom pacjenta. Pacjenci siedzą w ciasnym, wąskim i ciemnym

korytarzu. To trzeba radykalnie zmienić. Muszę wspomnieć, że

na oddziałach szpitalnych są w miarę dobre warunki. Zauważyłem

też ciekawe zjawisko - ważniejszy powinien być pacjent,

ale tu najważniejszy jest sprzęt, jakieś zapasy, połamane meble

składowane na dole w garażach. Administracja jest na pierwszym

piętrze, a pacjent musi wchodzić na drugie piętro. Powinno być

zupełnie odwrotnie. To zamierzam zmienić. Oczywiście będą

potrzebne pewne środki inwestycyjne. Jestem po to, żeby proponować

rozwiązania i wskazywać sposoby ich realizacji, chociażby

w celu uzyskania akceptacji proponowanych rozwiązań.

Nie chciałbym jednak każdorazowo wyciągać ręki po środki do

starosty, chociaż oczywiście będzie moment na rozmowy. Zresztą

starosta ma ciekawe pomysły, a uważam, że i miasto jest zainteresowane

współpracą. Sporo wspólnie zdziałamy, jeśli będzie dobra

wola wielu podmiotów.

To nie może być tak, że podejmowane będą tylko doraźne działania.

Po załatwieniu terminowych spraw - i pełnym zapoznaniu

się z sytuacją ekonomiczną i personalną szpitala - zajmę się pracą

koncepcyjną. Myślę, że po miesiącu uda się opracować pewne

założenia - oczywiście w uzgodnieniu ze starostą. Tutaj muszę

odnieść sukces, to będzie też sukces szpitala.Dziękuję za rozmowę.Wywiad ukazał się w kwartalniku Mława Life wydawanym przez redakcję Nasza Mława.

(Iwona Łazowa)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

ŁośŁoś

0 0

Sukces szpitala nie oznacza sukcesu pacjentów

18:52, 21.04.2019
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu naszamlawa.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%