- To ważne, że pamiętamy o naszej Ojczyźnie, Najjaśniejszej Rzeczypospolitej w roku jubileuszu 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Zaledwie kilka dni temu wspólnie uroczyście pamiętaliśmy o św. Janie Pawle II, w 40. rocznicę jego pontyfikatu. W tym roku także nasze Stowarzyszenie Pontyfikat Papieża Jana Pawła II w Mławie obchodzi 10. rocznicę swego powstania. Natomiast dzisiaj, tę wzniosłą uroczystość, przeżywamy w 34. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki - mówił Jan Golec, prezes stowarzyszenia, inicjatora budowy pomnika.
Jak przypomniał, ks. Jerzy Popiełuszko to kapelan Solidarności i ludzi pracy, obrońca godności i praw człowieka, niestrudzony opiekun oraz wspomożyciel ludzi biednych i internowanych, który w w stanie wojennym odprawiał comiesięczne msze św. za Ojczyznę, zawsze przeciwny łamaniu sumienia i zaplanowanej politycznie deprawacji oraz ateizacji narodowej. Niezłomnie pragnący wolności ukochanej Ojczyzny.
- Niestety za te pragnienia, modlitwy i swój patriotyzm, w nocy 19 października 1984 roku został okrutnie umęczony i zamordowany. (...)Słowa ks. Jerzego: " Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" niech będą mottem dla każdego z nas - kontynuował.
Podziękował inicjatorom i wszystkim, którzy przyczynili się do powstania pomnika. Po odsłonięciu monumentu wręczono im statuetki i medale. A na koniec symbolicznie posadzony został dąb pamięci.
0 0
Nie zginił w obronie wiary tylko za mieszanie się do polityki czyli za to co kościół robi do tej pory.
0 0
Do Lopez, co Ty nie powiesz. Widać słabo znasz biografie księdza Jerzego. Pewnie Grzegorz Przemyk też zginął za mieszanie sie do polityki? Nawet co 3 minuty ginie katolik na świecie, nie zamieszanie się w politykę ale za swoją wiarę, o której mało wiesz.