Nawet niebo płakało podczas Marszu Białych Aniołów w Mławie pamięci Mai Kowalskiej

Nawet niebo płakało podczas Marszu Białych Aniołów w Mławie. Mieszkańcy przeszli ulicami miasta w strugach deszczu w piątek 24 października.

Pochód wyruszył tradycyjnie sprzed pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego, w parku miejskim w Mławie. Jednak tym razem głośny protest przeciwko narkotykom — organizowany od lat przez Grupę Zalewski Patrol — poświęcono pamięci zaginionej i zamordowanej (23 kwietnia) 16-letniej mławianki Mai Kowalskiej. 

Protestujący przeszli w asyście policji i innych służb — z przystankami — przez całe miasto, do miejsca, gdzie mogło dojść do zabójstwa Mai Kowalskiej oraz do miejsca, gdzie znaleziono zwłoki (przy ulicy Płońskiej).

Podczas marszu — kiedy to nawet niebo płakało — nie brakowało haseł "Z Grecji do Polski" nawiązujących do przedłużającego się procesu ekstradycji, przebywającego w Grecji, podejrzanego o zabójstwo Bartosza G. - wtedy 17-letniego mławianina.

[FOTORELACJANOWA]12106[/FOTORELACJANOWA]