W rzece Wkrze na terenie powiatu Żuromińskiego doszło do poważnej katastrofy ekologicznej.
W kilku miejscowościach, na obszarze gmin Żuromin i Lubowidz, zaobserwowano masowe śnięcie ryb. Tylko w jednym punkcie wyłowiono aż 3,5 tony martwych ryb.
W związku z sytuacją zebrano lokalny sztab kryzysowy. Wdrożono akcję natleniania wody, jednak burmistrz Żuromina przekazał, że działania te nie przyniosły znaczących efektów. Badania wykazały, że bezpośrednią przyczyną śmierci ryb jest krytyczny brak tlenu w wodzie. Wędkarze oraz ekolodzy informowali także o oleistej, brunatnej substancji o gryzącym zapachu i pianie na powierzchni rzeki.
Urząd Miasta i Gminy w Lubowidzu wydał ostrzeżenie dla mieszkańców, zalecając unikanie kąpieli, pojenia zwierząt i wędkowania w rzece.
Sprawą zajmuje się obecnie policja. Wykluczono, by za zanieczyszczenie odpowiadały firmy działające w okolicy.
Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną katastrofy mogło być wylanie nawozów do rzeki, do czego miało dojść w miejscowości Kozłowo.
1 0
Walka trwa rowniez w dole rzeki , Radzanow, Strzegowo, Glinojeck i dalej ....dlacze wladze powiatu nie komentuja tego, zero informacji, ludzie jeszcze wczoraj kapali sie , plywali na kajakach