Sto lat życia Pana Alojzego: Wyjątkowy jubileusz w Mławie

Jubilata Pana Alojzego Filipa odwiedzili z okazji setnych urodzin Burmistrz Miasta Mławy Piotr Jankowski, jego zastępca Mariusz Szczechowicz oraz Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Marzena Lipińska. Burmistrz wręczył upominki i podkreślił wartość, jaką Pan Alojzy stanowi dla miasta. Goście życzyli Jubilatowi zdrowia, radości i bliskości rodziny. Spotkanie przebiegło w serdecznej atmosferze, pełnej wspomnień i wzruszeń.

Recepta na długowieczność

Pan Alojzy, mimo stu lat, imponuje samodzielnością i energią. Zachwyca pogodą ducha, dystansem do siebie i poczuciem humoru. Jego recepta na długowieczność to "żyć tak, żeby być szczęśliwym!".

Pan Alojzy Filip urodził się 17 marca 1925 roku w Gościszce, będąc jednym z czworga rodzeństwa. Jak wspomina, tworzyli zgraną i pełną energii grupę, zawsze gotową do psot.

W wieku 21 lat rozpoczął karierę na poczcie, gdzie dzięki swojej pracowitości i sumienności szybko awansował na stanowisko inspektora, które zajmował przez wiele lat. W tym czasie poznał swoją przyszłą żonę, Barbarę. Po ślubie zamieszkali w Mławie, gdzie założyli rodzinę i wychowali troje dzieci: Marka, Tadeusza i Małgorzatę.

Pan Alojzy wciąż zadziwia optymizmem i dystansem do siebie. Mieszka samodzielnie, dba o dom i spędza czas w ogrodzie. Jego pogodne usposobienie i poczucie humoru zjednują mu sympatię otoczenia.

Podczas spotkania z władzami miasta chętnie dzielił się wspomnieniami z przeszłości. Przyznawał, że życie nie zawsze było usłane różami, ale nigdy nie stracił radości życia. Co ciekawe, cieszy się dobrym zdrowiem i nie korzysta z pomocy lekarzy ani nie zażywa leków.

Panu Alojzemu życzymy wielu pięknych chwil i powodów do świętowania.