Po raz kolejny okazało się, że nie warto wyrzucać śmieci do lasu. W środę 10 lipca 2019 roku patrol straży leśnej Nadleśnictwa Dwukoły, natknął się na dzikie wysypisko śmieci zlokalizowane w Leśnictwie Wieczfnia.
Wszczęte czynności wyjaśniające pozwoliły namierzyć sprawcę wykroczenia, pomimo iż był on mieszkańcem sąsiedniego powiatu. Przy wsparciu dzielnicowego gminy Iłowo-Osada, sprawca został wykryty tego samego dnia i ukarany mandatem karnym w wysokości 300 zł. Został również zobowiązany do natychmiastowego uprzątnięcia pozostawionych odpadów z lasu. Bez pomocy nowoczesnego sprzętu, jakim dysponuje straż leśna oraz policja, akcja wykrycia i ukarania właściciela śmieci nie przebiegłaby tak sprawnie. Powyższy przykład pokazuje, że problem zaśmiecania lasów jest wciąż nierozwiązany, przez co leśnicy, co roku wydają znaczące kwoty na sprzątanie lasu.
Pamiętajmy, że nawet najmniejsza ilość śmieci w lesie poważnie zanieczyszcza i niszczy środowisko na bardzo długi czas. Dlatego apelujemy, aby po każdej wizycie w lesie, śmieci zabierać ze sobą i segregować je zgodnie z przyjętymi wytycznymi.
źródło: http://www.olsztyn.lasy.gov.pl/aktualnosci
Natychmiast podac dane delikwenta. Sasiedzi i cale otoczenie powinno wiedziec z jaka swinia mieszka.
300 zl? Za taka ilosc jak na zdjeciu ma wysypisku trzeba zaplacic okolo 100 zl. Jak widac bardziej sie oplaca wywozic do lasu. Czesciej niz raz na 3 razy nie zlapia. Zenada.
Znalezienie sprawcy było droższe niż ten mandat, za śmiecenie powinno być od 5 tyś w górę.
Bylo mu dac 2000 i wiecej by mu to do glowy nie przyszlo. Ba, nawet by propagowal eco zycie 😀
300 zł ? To jest śmieszna kwota …
300 to bardzo mało. Kary powinny być odstraszające, Można powiedzieć śmiało, że powinien dostać za zatruwanie środowiska i przyszłych pokoleń dużo większą karę!