Po niezwykle emocjonującym meczu beniaminek z Suwałki wywiózł komplet punktów z boiska w Mławie. Sobotni mecz zaczął się po myśli naszych zawodników. Od 5. minuty prowadzili, ale w ostateczny rozrachunku decydujący cios wyprowadzili goście z Podlasia.
Przełamanie Odillona nic nie dało. Punkty uciekły
W porównaniu z inauguracyjnym spotkaniem do wyjściowego składu wskoczyli Michał Stryjewski i Stanislav Hreben. Obaj wyleczyli już urazy – odpowiednio żeber i mięśni brzucha. Ich obecność miała wzmocnić w znacznym stopniu siłę ofensywą naszego zespołu.
Szybko objęte prowadzenie wydawało się, że potwierdzało założenia trenera Michała Kolankowskiego. Mateusz Stryjewski dośrodkował z rzutu wolnego, a „główka” Joao Odillona odnalazła drogę do bramki. Dla naszego napastnika to pierwsze trafienie od połowy kwietnia. Nie trafił do siatki nawet w sparingach w okresie przygotowawczym.
Niestety autorem kolejnych goli był Maciej Makuszewski. Ten doświadczony zawodnik ma za sobą blisko dwieście spotkań w polskiej ekstraklasie, ponadto pięć rozegrał w reprezentacji naszego kraju. W 16. minucie uprzedził wszystkich w polu karnym i z bliska doprowadził do wyrównania.
Natomiast w doliczonym czasie wykorzystał rzut karny. Podyktowany za faul w polu karnym Kacpra Wojtyszyna.
Mławianie zostali zmuszeni do pogoni za konkurentami. Szybko, bo już w 51. minucie udało się strzelić gola. Wymiana podań między Odillonem a Mateuszem Stryjewskim zakończyła precyzyjnym uderzeniem drugiego z wymienionych zawodników.
Mecz rozpoczął się w zasadzie na nowo – każda ze stron mogła zadać decydujący cios. Uderzenie Adama Stefańskiego wybronił bramkarz, a próba z dystansu Jakuba Tworka minęła w niewielkiej odległości spojenie słupka z poprzeczką. Więcej sytuacji stworzyli suwalczanie. W końcu Bartosz Gużewski wykorzystał zbyt krótkie wybicie piłki. Kapitan konkurentów z Podlasie kropnął w 76. minucie mocno w górny róg bramki.
Mławianka Mława – Wigry Suwałki 2:3 (1:2)
Mławianka: Piotrowski – Kmiecik, Hurenko, Wojtyszyn, Markowicz (75. Karwowski), Rogalski (46. Kurowski), Stefański, Hreben (66. Zielski), Mat. Stryjewski, Mich. Stryjewski, Odillon (66. Tworek)
Pozostałe wyniki II kolejki (9-11 sierpnia): GKS Bełchatów Victoria, Jagiellonia II – Wisła II 2:3, ŁKS Łomża – Świt 1:1, Unia – Pelikan 3:0, Lechia – Stomil 0:0, Warta – Polonia 2:2, Broń – Legia II 1:1, GKS Wikielec – Sokół 0:0
1. Polonia Lidzbark Warmiński 2 4 4:3
2. Stomil Olsztyn 2 4 4:3
3. Wisła II Płock 2 4 4:3
4, Victoria Sulejówek 2 4 3:2
5. Warta Sieradz 2 4 3:2
6. Wigry Suwałki 2 4 3:2
7. ŁKS Łomża 2 4 2:1
8. Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2 4 2:1
9. Unia Skierniewice 2 3 6:4
10. Broń Radom 2 2 2:2
11. Sokół Aleksandrów Łódzki 2 2 1:1
12. GKS Wikielec 2 2 0:0
13. Mławianka Mława 2 1 2:3
14. GKS Bełchatów 2 1 1:2
15. Lechia Tomaszów Mazowiecki 2 1 1:2
16. Legia II Warszawa 2 1 1:2
17. Jagiellonia II Białystok 2 0 2:4
18. Pelikan Łowicz 2 0 0:4
III kolejka (15-17 sierpnia): Wigry – GKS Bełchatów, Sokół – Mławianka (sobota godz. 17), Legia II – GKS Wikielec, Polonia – Broń, Stomil – Warta, Pelikan – Lechia, Świt – Unia, Wisła II – ŁKS Łomża, Victoria – Jagiellonia II
Fot: Bogdan Jakubowski
Panowie przecież połowa chłopaków grała nie na swoich pozycjach
Więc i źle się czuli na boisku nie mogli znaleść miejsca to i gra wyglądała jak wyglądała
Eksperymentu ciąg dalszy
Panowie kibice prosimy o spokój
Jutro na treningu będzie podbijanie piłki trochę główką trochę kolankiem później łyk wody i do domu
Na środę będzie forma
Z tego co słychać zarząd nie ma odwagi ani pomysłu na zmianę szkoleniowca, także analityk sztywniutko na stanowisku. Czekamy na katastrofę. Przypomnę że to kremu po 3 kolejkach mieliśmy 3 pkt czyli 3 razy powtórzę 3 razy tyle co teraz. Pozdrowienia dla Prezesa. Nie masz odwagi to odejdź
Pisał jakiś czas temu gość związany blisko z zarządem,jak to u nas w klubie pięknie wygląda public relations (na marginesie,wewnętrzy i zewnętrzny wizerunek firmy,klubu)Było ech,ach,och.Jak to na dzień dzisiejszy wygląda
Już objaśniam.Zewnętrzny-wszyscy chcieliby aktualnie grać z nami,bo jesteśmy słabi.Kibiców coraz mniej.Młodzież odchodzi na wioski(Olsztynek)Wewnętrzny-nie mamy trenera.Zarząd ma to w głębokim poważaniu.Może i tak,lecz pamiętajcie,że nie jest to wasz prywatny folwark.Zarząd się zmienia,kibice pozostają.
Przyszedł jakiś gość z laptopem,nawinął makaron na uszy i góra to łyknęła.Zrobił kilka wykresów i wszyscy się zachłystnęli.Kiedyś nie było laptopów.Henio Kacperek brał drużyne na bieganie na strzelnice i były efekty.Potrafiliśmy zabiegać większość ekip.Obecne treningi to porażka.Po 20-30 minutach w meczu,połowa zawodników oddycha rękawami.
Porównując obecną grę niektórych naszych piłkarzy to tej co było 2 lata temu,to muszę powiedzieć,że pozostał po nich tylko cień.Trzeba zadać sobie pytanie.Czyja to wina?Dodatkowo Joel nabrał masy i nie potrafi się nawet radzić.Kto tym zarządza?Olsztyn nazbierał ludzi z niższych lig i jest liderem.Przecież jak oni niedługo tu przyjadą,to wrzucą nam tak delikatnie trójke i powiedzą do widzenia.
Za analityka Mławianka zawsze grała słabo i mało widowiskowo, ale tak bezradnej i chaotycznej Mlawianki jak wczoraj to ja jeszcze nie widziałem. Jeszcze żeby tam grała sama nasza młodzież, ale ludzie tam jest całkiem niezła paka, pomijam oczywiście większość letnich „wzmocnień”. No ale ta linia pomocy na papierze wygląda nieźle. Ale jak można wyglądać na boisku dobrze skoro analityk w ogóle nie umie przygotować zespołu do rozgrywek? Tam połowa to już po 40 minutach marzyła, żeby ten mecz się skończył, bo oddychała rękawami. Jeszcze żeby dał pograć naszym ofensywnym graczom… Ale jak się testuje ofensywnych graczy na 6 w meczach przed sezonem to w jaki sposób mają być zgrani w meczach ligowych? Przecież tam połowa podań była niecelna lub przechwytywana przez przeciwnika. Chłopaki ruszają się jak muchy w smole. W dodatku oni grali z ligowym przeciętniakiem, którzy marzy tylko o utrzymaniu w lidze. Zobaczycie co teraz będzie się działo jak przyjdzie grać nam w Lidzbarku, Skierniewicach czy u nas ze Stomilem. Może w środę u siebie z Legią II fartem zremisujemy, ale boję się, że na nas Legia będzie chciała odbić się od dna.
Słuchajcie: każdy z Zarządu po 500pln dla klubu. Oficjalnie wplata i pieniądze na godziwego trenera będą. Mławianka potrzebuje trenera typu: Smalec, Fedor, Stolarczyk, Cecherz,
Z szacunkiem co mławskich trenerów efekty ich pracy były w Iłowie i Olsztynku.
Zarząd wyjmować pieniądze i dawać na klub.
Fedor to kolego w nocy uciekł.Tylko nie on.To gość,który nas zostawił dla 5 stówek.
A dlaczego zarząd ma dawać na trenera jak nie bierze pieniędzy z klubu?
Dlatego że mają zaszczyt reprezentować tak zasłużony klub dla regionu
Rano na stacji w Mławie tankował znakomity trener Maciej S…. czyżby już to był nowy trener???? Ktoś coś wie w tym temacie?
Chyba coś w tym jest.Aktualnie ma wynajęty pokój u Pasymka.Byłem na obiedzie i teź go widziałem.Może przypadek?
o kim mowa bo nie kojarzę
Panowie mam nadzieję, że nie piszecie tego na poważnie. Motacie tylko w głowach zwykłych kibiców. Serio wierzycie, że klub z 4 poziomu ligowego w Polsce zatrudniłby u siebie takiego trenera? Czyt. serio ktoś uważa, że Mlawiankę stać na takie nazwisko? Zobaczcie kogo zarząd zatrudnił prawie rok temu, gdy była kasa i trzeba było bronić się przed spadkiem…
Nie stać nas było na Karola P, a stać na trenera, który krzyknie kilka razy tyle.
Jest dobry trener w Olsztynku. Można zadzwonić albo podjechać…..
Taki sam jak w Iłowie.
W Iłowie już za nim płaczą. Pokazał klasę i kunszt.
3 mecze 1 pkt. Nie ma na co czekać. Przegraliśmy i zremisowaliśmy ze slabeuszami. Jest żle i nie widać światełka w tunelu
Czas zakończyć te bezowocne eksperymenty. Najlepszy w meczu był Piotrek i Jao. Prezes, trener i ochroniarz goodbye
Jao? Ten sam mecz oglądaliśmy?
Nie da się tego oglądać, gramy coraz słabiej. Brak przygotowania motorycznego, zle dobrana taktyka pod zawodników. Trener odpowiada za wzmocnienia, których nie ma.
Gdzie jest Damian Slesicki drodzy panowie z zarządu?
Następny trener robi z wami co chce, a wy nie macie na to wpływu.
Jeszcze mam jedno pytanie, skoro i tak już się rozpisałem. Serio komuś w zarządzie podoba się taka gra i taka Mławianka? To naprawdę już dużo lepiej było za Rzepki, zespół grał przynajmniej widowiskowo. Teraz to człowiek ma ochotę wydłubać sobie oczy, żeby na to nie patrzeć. Na następny mecz to wszyscy kibice powinni wejść za darmo, zwłaszcza że mecz w środę. Ja i tak podziwiam tych, którzy za takie pożal się Boże widowisko chcą płacić 2 dychy. Poziom okręgówki albo i niżej, a cena biletu jak w I lidze. Człowiek aż musi się napić, żeby to zapomnieć…
Powiedzcie mi za co w ogóle podwyżkę dostał analityk i kilku innych zawodników, którzy niby utrzymali drużynę w III lidze? Ta podwyżka to jest jakiś absurd.
Krytykują kibiców z pod namiotu. Wy się weźcie za szkolenie, trenera. Bajeczki to możecie opowiadać dzieciom w przedszkolu. Prezes i trener do zmiany natychmiast. Nic z tego nie będzie.
A teraz cztery ciężkie mecze przed nami. Z tym trenerem daję nam jeden punkt w porywach do dwóch. Z Legią II u siebie obstawiam porażkę albo remis, bo my nigdy nie umieliśmy grać z nimi lub z innymi dwójkami. Polonia Lidzbark na wyjeździe porażka jak z każdym beniaminkiem naszej grupy. Do tego ta Polonia ma niezły i nieobliczalny skład. Potem przyjeżdża do nas Stomil, który będzie na fali wznoszącej i nas łyknie. Kolejno wyjazd do Skierniewic i mega ciężka Unia i tutaj oczywiście porażka.
Reasumując jeden punkt, dwa punkty to już jest w sferze marzeń.
Kolanowski stworzył potwora. II liga nasza.
Spokojnie.Za chwilę już go nie będzie.Zarząd chyba zrozumiał,że to cienki trener.
Super ta intensywność na treningu, na meczu słaniaja się jak muchy w smole.Zeby nie mieć sił po 20 minutach, to po ch…..j oni trenują.
Nie oddajemy prawie w ogóle strzałów, ba mało tego my nie potrafimy nawet skonstruować akcji czy wymienić kilku podań. W oczy aż rażą te niecelne podania. Tracimy nawet piłkę przy krótkich podaniach, bo albo przechwytuje ją przeciwnik albo piłka wybijana jest na aut. Ten przeciwnik, dodajmy do tego też beniaminek, jest bardzo średni i takie mecze to my powinniśmy wygrywać gładko. Przegraliśmy już drugi mecz z beniaminkiem. Ten fartowny remis z Bełchatowem chyba przyćmił wszystkim decyzyjnym oczy. Na grę tej drużyny, pod wodzą tego coacha, nie da się patrzeć. Ten analityk prochu już nie wymyśli. Im szybciej ktoś podejmie jedyną słuszną decyzję tym lepiej. Już ktoś pisał, że treningi są śmieszne i trwają ok. godzinę. No i rezultaty tego widać było dzisiaj. Do tego te letnie „wzmocnienia”, pomijam oczywiście Stryjków którzy też nie błyszczą. Chłopak z Ciechanowa to już pisałem, że nie będzie się niczym wyróżniał na tle III ligowych średniaków. O reszcie wzmocnień to nawet szkoda gadać, bo nie da się o nich nic pozytywnego nawet napisać. O Brazylii nie będę pisał, bo to jest jakiś hit i zasługuje na jakiś film. Wszyscy w zarządzie tak doskonale znają przepisy, a nikt nie wiedział, że chłop spoza UE potrzebuje pozwolenia na pracę?
Próbować wypożyczyć Eryka, znowu trybuny
Eryka już nie wypożyczysz bo nasi wspaniali włodarze klubu palą sobie mosty i skłócają przeciw sobie managerów i mało już który chce z nimi współpracować
A ci co podsyłają ludzi jeszcze to widzisz jacy menago – przykład Brazylia co podesłali
A wy co dalej narzekacie na trenera? Wszyscy nam go zazdroszczą, a wy tylko umiecie krytykować. Takiego gościa w Mławie jeszcze nigdy nie było. Chłopak chodzi z laptopem i umie w wykresy. Nie robi to na was żadnego wrażenia?
Spokojnie to się jeszcze rozkręci 😀
No i jest elegancko. Tylko jedną bramką przegraliśmy.
Ludzie,dokąd to wszystko zmierza.Leja nas wszyscy.Jesteśmy chłopcami do bicia.Gońcie tego trenerzyne,bo za chwilę to i Pelikan z nami wygra.Koniec tej gierki w kotka i myszkę.
Na co my czekamy znów to samo
I co zarząd? Dajcie nam czas do listopada to się zgramy. Śmiech na sali. Najsłabszy zespół. I co nadal będziecie farmazony ludziom gadać jaki to wspaniały trener. Oby tak dalej. Rozwalacie ten klub.
Dajcie im pograć 5 meczy i wtedy będziemy wiedzieli, gdzie jest granica cierpliwości. Zarząd niech wreszcie zacznie działać ,a nie czekać ,aż soon coś zrobi.
Po 5 meczach,to będzie 1 pkt.
Po pierwsze meczy to koza, a po drugie już od samego początku widać, że nic z tego nie będzie. Im dłużej będziemy go trzymać, tym w gorszej sytuacji na wiosnę będziemy.
Odpuście do końca miesiąca z tym ciśnięciem. Niech pracują w spokoju.
Sierpień da odpowiedź czy macie rację.
Jest jeszcze sporo spotkań w tym miesiącu. Odpowiedzi przyjdą same.
Zobaczymy kto miał rację.
Wtedy powinny zostać podjęte kolejne kroki.
To jest czas końcowy na zmiany. Żebyśmy się zbyt późno nie obudzili.
Mam nadzieję, że nikomu nie zabraknie odwagi.
Jutro weryfikacja nr 3. Zarząd słaby nie potrafi znaleźć następcę za napastnika Karolka. Źle to wygląda przed kolejnymi meczami. JAO nie wytrzymuje cały mecz, 60-70 minut. Po jego zejściu obrona Częstochowy, przodu nie na. Tylko ślepy i głupi może tego nie widzieć.
Jak dobry trener z przypadkowych zawodników może zrobić dobrą drużynę widać na przykładzie Olsztyna. Ludzie pozbierani z okręgowek i 4 ligi mają na koncie 7 pkt po 3 kolejkach.
Trening jest prowadzony zgodnie z najnowszymi trendami. Ma być krótki , ale intensywny. To co piszą znawcy na tym forum to prehistoria w prowadzeniu zespołu. Zapraszamy do oficjalnej współpracy wszystkie chętne osoby , bo wirtualnie nic nie zrobimy.
Zobaczymy ta wasza intensywność w Aleksandrowie Łodzkim , zespół z meczu na mecz gra coraz słabiej.
Trener ma ludzi tylko nie potrafi ich poustawiać na boisku. Niektórzy z zawodników nie grają na swoich pozycjach. Nie ma rywalizacji w zespole bo trener ma swoich pupili.
Będzie 3:1 dla nas. Wszystko ustalone.
I jakie efekty tej intensywności w meczu widać? Przychodzi 70 minuta i chłopaki sił nie mają, nie w mówiąc o zgraniu. Jedz sobie na trening do Olsztyna, Skierniewic to zobaczysz intensywność, motorykę w treningu. I nie zaklinaj rzeczywistości. Trener jest słaby bez warsztatu, nie robi dobrej atmosfery, przyszedł z laptopem i pokazał statystykę i was zaślepił.
Napisałem do współpracy realnej, a nie wirtualnej. Macie u mnie minusa.
Jakie są rezultaty tego nowego trendu widać, gdy spojrzymy na tabele lub obejrzymy mecz. Chłopaki oddychali rękawami grając z przewagą dwóch zawodników. Co prawda było to w poprzednim sezonie, ale dobre jako argument.
Zawodnicy mówią co innego, analityk prowadzi SKS
Na treningu zarząd był, relacja jest. Trening z naciskiem na intensywność i utrzymanie się przy piłce. Zawodnicy nie stoją, tylko zasuwają. Co jeszcze trzeba zmienić. Piszcie.
Pisać co zmienić zbawcy-znawcy , a nie minusować. Pomagać realnie, a nie wirtualnie.
Zmienić trenera , to niech lepiej Adam prowadzi ten zespół że Szczęsnym.