Cukrzyca to choroba, która w Polsce dotyczy nawet 11 proc. populacji. Aż pół miliona osób nie wie, że choruje, co oznacza, że się nie leczy. To prowadzi do groźnych powikłań, a nawet przedwczesnego zgonu. – Dobrze prowadzona choroba sprawia, że pacjent prawie nie odczuwa jej obecności – przekonuje prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Prof. Leszek Czupryniak podczas XII edycji konferencji Diabetologia 2022 (3 listopada) podkreślał, że cukrzyca to ciężka choroba, którą na szczęście jesteśmy w stanie coraz lepiej leczyć. Dzięki temu pacjent praktycznie może normalnie funkcjonować, nie odczuwając jej objawów.
Problem stanowi jednak wciąż zbyt późne rozpoznanie. Często pacjent dowiaduje się, że jest chory nawet po kilku latach od chwili, gdy poziom glukozy we krwi jest zbyt wysoki. Dzieje się tak, ponieważ – początkowo – podwyższony poziom cukru we krwi nie daje żadnych dolegliwości. W efekcie tego już na starcie leczenia widoczne są pewne powikłania. By temu zapobiec, zdaniem ekspertów raz do roku powinni wszyscy wykonać sobie badania kontrolne.
W diabetologii celem staje się zapobieganie powikłaniom
Profesor wskazał, że według aktualnych zaleceń światowych towarzystw naukowych celem leczenia cukrzycy nie jest już obniżenie stężenia glukozy, ale zapobieganie powikłaniom i, co za tym idzie, poprawa jakości życia pacjenta. Nowoczesne leki powinny zatem zapewniać kontrolę nie tylko glikemii, ale też masy ciała i czynników ryzyka sercowo-naczyniowego oraz ochronę serca i nerek.
Te kryteria spełniają flozyny i analogi GLP-1. Dlatego pacjent z podwyższonym ryzykiem sercowo-naczyniowym powinien, według nowych zaleceń, zaczynać terapię cukrzycy typu 2 od tych leków, a nie od metforminy.
Jak już pisaliśmy, ostatnie miesiące to czas wielkich zmian w dostępie do nowoczesnych leków i technologii w terapii cukrzycy, np. poszerzenie wskazań do stosowania flozyn czy też analogów GLP-1. W refundacji pojawiły się też generyczne gliptyny. Te zmiany powinny się przełożyć na znaczącą poprawę możliwości terapeutycznych w tej grupie chorych.
Analogi GLP-1: nie tylko cukrzyca, ale także leczenie otyłości
Jak wskazywał podczas wspomnianej debaty wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, analogi GLP-1 są nie tylko ważną zmianą w terapii cukrzycy, ale też rewolucją w leczeniu otyłości – i pod tym kątem resort zdrowia zaczyna się im przyglądać. Wiceszef MZ zapowiedział, że na pewno w przyszłym roku będzie złożony wniosek refundacyjny semaglutydu w leczeniu otyłości.
Refundacja farmakoterapii w leczeniu otyłości to oczekiwana zmiana nie tylko przez pacjentów, ale i klinicystów. Ci przyznają, że skutecznie leczona otyłość przełoży się bowiem na istotną redukcję zachowań na cukrzycę typu 2.
Cukrzyca: problem będzie narastał
Według danych WHO w 2021 roku na cukrzycę chorowało na świecie ok. 537 mln osób. I chociaż dysponujemy coraz skuteczniejszymi możliwościami diagnostycznymi i terapeutycznymi, to szacuje się, że w 2045 roku chorych będzie ponad 780 mln osób, czyli aż o 46 proc. więcej niż obecnie.
W Europie liczba osób z cukrzycą wzrośnie w tym samym czasie o 13 proc. (z 61 mln osób do około 69 mln), w Ameryce Północnej o 24 proc. (z 51 mln do około 63 mln), natomiast w Afryce, w związku z postępującymi tam zmianami stylu życia, aż o 134 proc. (z 24 mln do około 55 mln osób).
Światowy Dzień Cukrzycy: kiedy i w jakim celu go obchodzimy?
Światowy Dzień Cukrzycy obchodzimy corocznie 14 listopada. Jak przypomina Rzecznik Praw Pacjenta, to rocznica urodzin Fredericka Bantinga, odkrywcy insuliny. Jego odkrycie sprawiło, że cukrzyca, która była opisywana już w starożytności, przestała być chorobą śmiertelną.
Głównym celem akcji jest zwiększenie świadomości szerokich kręgów społeczeństwa odnośnie przyczyn, objawów, sposobu leczenia i powikłań związanych z cukrzycą. Światowy Dzień Cukrzycy przypomina, że liczba przypadków cukrzycy wzrasta i nadal będzie wzrastać, o ile nie zostaną podjęte natychmiastowe działania prewencyjne.
Tematem Światowego Dnia Cukrzycy w 2022 r. jest dostęp do opieki diabetologicznej. 100 lat po odkryciu insuliny miliony diabetyków na całym świecie wciąż nie mają dostępu do potrzebnej im opieki. Osoby z cukrzycą wymagają stałej opieki i wsparcia, aby poradzić sobie z chorobą i uniknąć powikłań.
Od 1991 r. popularność tego dnia wzrosła i obecnie jest on obchodzony przez ponad 350 milionów ludzi z różnych regionów świata. W obchodach uczestniczą osoby ze środowisk opiniotwórczych, lekarze, dzieci, dorośli i oczywiście ludzie chorzy na cukrzycę.
Źródło: InfoWire