– Wtedy człowiek był młody i nie zastanawiał się za bardzo nad tym, czy to, co robi, jest wielkie i bohaterskie. Trzeba było komuś pomóc, to się pomagało, bo tak należało postąpić – mówi Jerzy Karwowski i podkreśla, że chociaż on i Jan Łukasik dostali odznaczenia, jest jeszcze wielu ludzi, którzy w równym stopniu na nie zasługują.
Jan Łukasik z Mławy i Jerzy Karwowski z Unierzyża – działacze Solidarności -zostali odznaczeni przez prezydenta Krzyżem Wolności i Solidarności. Odznaczenia wręczył im 13 grudnia, w 36. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr Jarosław Szarek .Podczas uroczystości w Centrum Edukacyjnym im. Janusza Kurtyki „Przystanek Historia” w Warszawie uhonorowano 57 działaczy opozycyjnych.
– Jestem wzruszony, że nasza praca i wkład w walkę o wolność zostały docenione – mówi Jan Łukasik, który za działalność opozycyjną był wielokrotnie przesłuchiwany. Przy jednym z przesłuchań zaoferowano mu wyjazd za granicę i opuszczenie ojczyzny ale pan Jan odmówił.
Jerzy Karwowski, wraz ze swoją rodziną i kolegami ukrywali w swoich domach ludzi poszukiwanych przez SB, wśród których był młody student oraz zbiegły z wojska Rosjanin. Pomimo że za pomoc poszukiwanym groziło sporo, pan Jerzy sceptycznie podchodzi do określenia jego zasług, jako „bohaterskich” :- W tamtych czasach w każdej wsi czy gminie byli ludzie, którzy mają swój udział w historii. Kiedy mam okazję, na różnych wystąpieniach i wiecach, to o nich wspominam – dodaje pan Jerzy.
Jan Łukasik – brał udział w strajku zorganizowanym przez pracowników Zakładów Mięsnych w Mławie 9 października 1980 r., pełniąc funkcję Przewodniczącego Komitetu Strajkowego. Następnie został wybrany Przewodniczącym Komitetu Założycielskiego NSZZ „Solidarność” oraz Komisji Zakładowej w Zakładach Mięsnych w Mławie. Po wprowadzeniu stanu wojennego kontynuował działalność związkową. Zajmował się m.in. kolportowaniem nielegalnych wydawnictw na terenie Mławy. Został zatrzymany w Częstochowie 20 września 1987 r. podczas kolportowania ulotek sygnowanych przez NSZZ „S” i skazany przez Kolegium Rejonowe ds. Wykroczeń przy Prezydencie Miasta Częstochowa na karę grzywny w wysokości 30 tyś. złotych. W kwietniu 1989 r. pan Jan Łukasik był głównym inicjatorem wznowienia struktur Związku w Zakładach Mięsnych w Mławie. (źródło: IPN)
Jerzy Karwowski – w latach 1980 -1981 był działaczem NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych w Ciechanowie. Pełnił także funkcję przewodniczącego Gminnego Komitetu NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych w miejscowości Strzegowo. Był również łącznikiem pomiędzy Ogólnokrajowym Komitetem Założycielskim a Wojewódzkim Komitetem Założycielskim NSZZ „S” RI w Ciechanowie. Brał czynny udział w rejestracji NSZZ „Solidarność Wiejska” w Sądzie Najwyższym w Warszawie 10 lutego 1981 r. Po wprowadzeniu stanu wojennego uczestniczył w różnego rodzaju uroczystościach rocznicowych i spotkaniach działaczy. Pełnił funkcję krajowego łącznika podziemia „Solidarność Wiejska”. Był również sygnatariuszem petycji skierowanej do władz centralnych o uwolnienie uwięzionych za przekonania polityczne, wystosowanej 12 maja 1983 r. przez działaczy NSZZ „Solidarność” RI w Warszawie. Był jednym z organizatorów powołania Wojewódzkiej Rady Rolników „Solidarność”, 2 października 1988 r. i aktywnie zaangażował się w jej działalność.(źródło: IPN)
Bardzo proszę redakcję o wyjaśnienie stwierdzenia jakich struktur dotyczy stwierdzenie „Następnie został wybrany Przewodniczącym Komitetu Założycielskiego NSZZ” ?
przemek
Czemu tej wypowiedzi nie pokazujecie, dziwne blokady.
Dziś odwaga staniała ale wtedy można było siedzieć cicho w domu i nikomu się nie narażać, albo przeciwstawić się przemocy i bezprawiu. W stanie wojennym i kilka lat po nim, czynny opór komunistycznej władzy stawiło według szacunków 1-2 % dorosłej części społeczeństwa. Dziś wszyscy cieszą się wolnością Do PZPR należąło 3,0 mln osób w roku 1980 a gdy partia dogorywała to jej sztandar wyprowadzało jeszcze 2 mln. Tych co czynnie przeciwstawili się komunie było kilkadziesiąt tysięcy. Ponad 100 osób, głównie młodych, straciło w tej walce życie. Dziś tym co mieli odwagę i zapewnili nam wszystkim wolnosc należa się nie tylko medale ale i szacunek.
Pan Jan na burmistrza Mławy. Kto.jest za ?
Jak to kto – całe Zakłady Mięsne murem za Janem.
Chyba zart