Pamiętacie małą Gabrysię Grono? Dwulatka, której rodzice pochodzą spod Przasnysza, dzięki pomocy wielu osób przeszła 11 lipca, we włoskiej klinice, skomplikowaną operację serca. Dla czytelników „Naszej Mławy”, którzy śledzą losy dziewczynki i wsparli zbiórkę na operację, mamy dobrą wiadomość – Gabrysia wróciła już do Polski, do domu i czuje się coraz lepiej.
– Gabrysia czuje się dobrze, jest bardzo aktywna, bawi się z siostrą i nie męczy tak, jak przed operacją. Przed nami jeszcze wiele rehabilitacji, terapii i treningów, aby zaczęła normalnie jeść i chodzić. Musimy nadrobić stracony czas. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że korekta wady serduszka naszej córeczki udała się i będziemy mogli w końcu normalnie żyć bez obawy o jej życie. Dziękujemy wszystkim za pomoc i okazaną serdeczność – mówią jej rodzice.
Przypomnijmy. Gabrysia swoją bliźniaczkę Zuzię zobaczyła pierwszy raz gdy miały 4 miesiące. Siostry były wcześniakami. Zuzia szybko nadrobiła czas, którego zabrakło jej w brzuchu mamy, Gabrysia urodziła się ze skomplikowaną chorobą serca. Pierwsze miesiące życia spędziła w szpitalu.
U dziewczynki zdiagnozowano TOF (Tetralogia Fallota) – to wada serca objawiająca się silnym niedotlenieniem organizmu. Dziewczynka szybko się męczyła, siniała, słabo przybierała na wadze. Operacja wiązała się z ryzykiem, którego w Polsce nikt nie chciał się podjąć. Nadzieję na uratowanie serduszka dał profesor Adriano Carotti z Włoch. Dzięki wsparciu wielu osób, rodzinie udało się zebrać 250 tys. zł – tyle trzeba było zapłacić za operację. Przeprowadzono ją na początku czerwca, przebiegła pomyślnie.
– Na kontroli kardiologicznej echo serca wyszło dobrze, natomiast ekg wykazało nieprawidłowe bicie serca. W związku z tym Gabrysi założono holter, który potwierdził nierytmiczne bicie serca. Przepisano nam leczenie i pozwolono na powrót do domu, ale pod koniec sierpnia musimy wrócić na kontrolę i zobaczymy, czy serduszko będzie biło zdrowym rytmem. Wiemy, że wszystko będzie dobrze, ponieważ Gabrysia jest pod opieką wspaniałych kardiologów – informują rodzice.
Rehabilitację dziewczynki można wesprzeć TUTAJ
Więcej o Gabrysi można dowiedzieć się, śledząc profil Facebookowy „W rytmie serca Gabrysi”.
To wspaniała wiadomość. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.