Mławscy policjanci zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę. Przewoził kilkadziesiąt osób

A dokładnie autokarem podróżowało 37 pasażerów. To oni zwrócili uwagę na niebezpieczną jazdę kierowcy i zawiadomili policję.

Zgłoszenie od pasażerów autobusu relacji Warszawa Zachodnia – Krynica Morska, że kierowca autobusu jest najprawdopodobniej pijany, oficer dyżurny mławskiej komendy otrzymał wczoraj (13 sierpnia) po południu. W chwili zgłoszenia kierujący autobusem i pasażerowie znajdowali się na jednej ze stacji paliw w Pepłowie (gm. Wieczfnia Kościelna) przy drodze krajowej nr 7.

Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z „drogówki”. W rozmowie z pasażerami autobusu ustalili, iż styl jazdy kierującego autobusem wzbudził ich zaniepokojenie. W miejscowości Uniszki Zawadzkie zjeżdżał do środka jezdni i unikając zderzenia ze znakami drogowymi, gwałtownie skręcał w prawo. Pasażerowie wielokrotnie zwracali uwagę, by się zatrzymał i chwilę odpoczął, ponieważ zasypiał za kierownicą. Jedna z pasażerek wyczuła od niego woń alkoholu już podczas pakowania bagażu. Kierowca powiedział pasażerom, że dopiero w Elblągu zmieni go inny szofer. Po zjechaniu na stację paliw, do czego zmusili go pasażerowie, kierujący zabrał swoje rzeczy i poszedł do baru, gdzie został zatrzymany przez policjantów.

Mężczyzna zachowywał się w stosunku do policjantów bardzo arogancko. Twierdził, że kierował autobusem będąc trzeźwym. Odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, więc pobrano od niego krew. Później zmienił zdanie. Okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 44-latka osadzono do wyjaśnienia i wytrzeźwienia w policyjnym areszcie.

Policjanci dziękują pasażerom za właściwą reakcję. Jest prawdopodobne, iż przekazana informacja pozwoliła uniknąć drogowej tragedii. Zgłaszający taki przypadek może pozostać anonimowy. Nie ma więc znaczenia czy jesteś osobą dorosłą, czy niepełnoletnią. Bezpieczeństwo na drodze zależy w dużym stopniu od nas samych.