W najbliższy piątek (20 lipca) ciechanowska Fabryka Kultury Zgrzyt przygotowała gratkę dla fanów jazzu. Na scenie Zgrzytu pojawi się Mateusz Pospieszalski Quintet.
Muzykę Mateusza Pospieszalskiego zwykle wrzuca się do pojemnego worka z napisem jazz alternatywny, ale bardziej wnikliwi słuchacze odnajdują tu echa rockowych doświadczeń kompozytora, podkreślone mocnymi wręcz gitarowymi unisonami barytonu i kontrabasu, na tle których pojawiają się śpiewne, niemal piosenkowe tematy.
Rockowa energia, swingujący puls, jazzowe skale, wzbogacają witalne motywy rodem z folku i muzyki źródeł.
Frontmeni zespołu, Mateusz i jego syn Marek, to multiinstrumentaliści, dlatego obok ostrego brzmienia saksofonów, słyszymy również koronkowe solówki klarnetu, lub liryczne, ciepłe partie grane na flecie.
Intrygujące, nieco surowe brzmienie, to wynik decyzji lidera, by zrezygnować z instrumentów harmonicznych, pozostawiając budowanie akordowych struktur tylko instrumentom dętym i kontrabasowi. Raz są to precyzyjnie wymyślone i realizowane linie kontrapunktów, innym razem wielogłosowe faktury saksofonów, klarnetów i basu, często wzbogacone wokalami muzyków.
O klasie artystów świadczy to, że w rygorach konkretnych instrumentacji, aranżacji i dość zwartych form, muzycy zachowują wolność, bo przecież najpiękniejsza w jazzie jest improwizacja. Na koncertach pojawiają się zaskakujące momenty – duety w różnych konfiguracjach, instrumentalne dialogi i solowe popisy. Mateusz Pospieszalski, obok doświadczeń wyniesionych ze sceny jazzowej i rockowej, jest też uznanym kompozytorem muzyki filmowej, dlatego w programie słyszymy melodyjne tematy z jego ścieżek filmowych, m.in. liryczną balladę, poruszająco śpiewaną przez najmłodszą solistkę, 19-letnią Barbarę Pospieszalską.
O klasie artystów świadczy to, że w rygorach konkretnych instrumentacji, aranżacji i dość zwartych form, muzycy zachowują wolność, bo przecież najpiękniejsza w jazzie jest improwizacja. Na koncertach pojawiają się zaskakujące momenty – duety w różnych konfiguracjach, instrumentalne dialogi i solowe popisy. Mateusz Pospieszalski, obok doświadczeń wyniesionych ze sceny jazzowej i rockowej, jest też uznanym kompozytorem muzyki filmowej, dlatego w programie słyszymy melodyjne tematy z jego ścieżek filmowych, m.in. liryczną balladę, poruszająco śpiewaną przez najmłodszą solistkę, 19-letnią Barbarę Pospieszalską.
Mimo, że utwory zachowują formę piosenek, do których teksty napisał sam Mateusz Pospieszalski, ale też Wojciech Waglewski (Voo Voo), Bartłomiej Kudasik (Zakopower) Adam Nowak (Raz Dwa Trzy) muzyka kwintetu, to jazz najwyższej próby, z wirtuozerskimi solówkami i sporą dozą nieprzewidywalności.
- R E K L A M A -
Podtrzymuję swój komentarz. To raczej Ty nie wiesz o czym mówisz.
Szopie praczu – podtrzymujesz?…… Masz absolutne prawo. Ja się najzwyczajniej na swiecie się z Tobą nie zgadzam. Ja w przeciwieńsstwie do Ciebie przygotowałem się do tego co napisałem. Ok, zostańmy przy swoich opiniach. Pozdrawiam
W Ciechanowie jazz, porządne zespoły w naszej kochanej Mławie rozbrzmiewa muzyka Zenka Martyniuka, Sławomira i na estradzie w parku disco polo. Brawo, miasto z ambicjami.
W Ciechanowie jest też galeria handlowa. U nas też, trochę mniejsza, na hali targowej. U nas też kino jest latem nieczynne(lipiec). Dobrze że asfaltu na noc nie zwijają.
A Ty myślisz, że w Ciechanowie to kino nie jest zamykane sezonowo w wakacje?
A Ty myślisz, ze tam nie koncertów disco polo? Zdziwisz się jak dużo. Z drugiej strony u nas tak dużo tego nie ma.
A Ty myślisz, że u nas nie ma fajnych koncertów? Wystarczy trochę zainteresowania to zobaczysz jakie fajne i na wysokim poziomie organizuje Szkoła Muzyczna. Do tego dochodzi koncert noworoczny na bardzo wysokim poziomie. Natomiast w Ciechanowie koncert disco polo w Sylwestra.
Ciechanów- miasto z ambicjami…..ho ho ho. Z takimi samymi ambicjami jak inne miasta. Ty chyba z Ciechanowa jesteś.
U nas jest Park handlowy Stop Shop koło Kauflandu plus jeszcze kilka sklepów naprzeciwko. Ja wiem, że to nie galeria. U nas też będzie. Napisałem o tym Stop.Shopie bo chyba nie wiesz o jego istnieniu skoro podajesz przykład hali targowej do śmiesznego Centrum handlowego w Ciechanowie. Były robione ostatnio badania – Ciechanów jest najgorzej rozwijającym się byłym miastem wojewódzkim obok Sieradza. Tak więc to co teraz tam się dzieje to po prostu nadrabianie zaległości z przed lat.
Hala targowa – racja, musi być wyremontowana bo to skarb jakich mało w Polsce.